LKS Gorzów wygrał zdecydowanie z trzecim w tabeli Pogórzem

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   23 maja 2018 23:10
Udostępnij

LKS Gorzów wygrał 6;1 z Pogórzem Gierałtowice 6;1.

Po dwóch remisach w obozie lidera B Klasy zaczynało być nerwowo. Po piętach podopiecznym Łukasza Zawadzkiego depcze Sygnał Włosienica. Wszystko jednak nadal bardziej zależy od klubu z Gorzowa.  Gospodarze sobotniego spotkania nie chcieli już gubić punktów i komplikować swoją sytuację. Tym razem rywalizowali z trzecim w tabeli Pogórzem Gierałtowice.

W 16. minucie Majcherek przelobował bramkarza i otworzył wynik spotkania. W  34 minucie mecz przerwano na około 30 minut. Groźnej kontuzji doznał Światłowski. Potrzebna była interwencja pogotowia. W 45. minucie LKS Gorzów prowadził 2;0. D. Bodziony wymanewrował dwóch rywali i zagrał ,,w uliczkę’’ strzelcowi gola na 1;0, który uderzył precyzyjnie na dalszy słupek.

Zawodnicy zespołu liderującego w B Klasie nie poprzestali na tych trafieniach. W 53 minucie D. Bodziony przeprowadził akcję skrzydłem, a potem zszedł z piłką do środka i popisał się dobrym strzałem z około 20 metrów. Trzy minuty później ten sam piłkarz trafił na 4;0. Otrzymał podanie od Górskiego, wymanewrował bramkarza i skierował futbolówkę do pustej bramki.

Przyjezdnych stać było w sobotę na zdobycie jednego gola. Rzut rożny wykonywał Makuch, a na listę strzelców wpisał się Hałat. To nie uspokoiło gospodarzy, którzy zadali jeszcze dwa celne ciosy. W 78 minucie D. Bodziony wykorzystał rzut karny, który sędzia podyktował za faul na nim samym. W 90 minucie T. Opitek minął trzech defensorów ekipy przyjezdnej, a potem wszedł w pole karne, a golkiper nie był w stanie go zatrzymać.

,,Radość po takim zwycięstwie przyćmiewa przykra kontuzja Przemysława Światłowskiego. Ten sukces dedykujemy właśnie jemu. W końcu zacisnęliśmy zęby i zagraliśmy tak, jak trzeba. Żeby wygrać trzeba najpierw przełamać swoje słabości. Mam nadzieję, że wróciliśmy na odpowiednie tory” – powiedział Łukasz Zawadzki, grający LKS Gorzów.

,,Nie zagraliśmy na miarę swoich możliwości. Zaprezentowaliśmy ich może co najwyżej Mój zespół został w Gierałtowicach. Rywal zagrał ambitnie. O nas tego nie można powiedzieć” – powiedział Mateusz Mazur, grający trener Pogórza Gierałtowice.

Sobota 19 maja LKS Gorzów – Pogórze Gierałtowice 6;1

Bramki; 1;0 Majcherek 16., 2;0 Majcherek 45,, 3;0 D. Bodziony 53., 4;0 D. B odziony 56., 4;1 Hałat, 5;1 D. Bodziony rzut karny 78., 6;1 T. Opitek 90.

Składy;

LKS Gorzów; Sporysz zm. 66. K. Dylowicz, Banaś zm. 70. Niemczyk, Krzysko, Opitek, Zapała zm. 70. Hermyt, Wesecki zm. 66. Gustowski, Górski, S. Dylowicz, Światłowski zm. 34. P. Bodziony, D. Bodziony, Majcherek. Trener; Łukasz Zawadzki.

Pogórze Gierałtowice; Kuwik, Gąsiorek, Ligus, Sikora zm. 46. Gałązka, Kudłacik, Koim, Makuch, Spisak  zm. 75. Łubik,  Hałat, Pietraszewski, Brońka zm. 60. Mazur. Trener; Mateusz Mazur.