LKS Gorzów przegrał u siebie

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   9 listopada 2021 09:08
Udostępnij

LKS Gorzów przegrał u siebie 1:2 z Victorią 1918 Jaworzno. Paradoksalnie gospodarze przestali grać, gdy objęli prowadzenie.

W 62. minucie jeden z zawodników LKS Gorzów zagrał z prawego skrzydła do Ząbka. Ten wykorzystał sytuację jeden na jeden z bramkarzem.

W 82. minucie przyjezdni zagrali długą piłkę. Napastnik wygrał pojedynek z obrońcą. Drugi rywal zdaniem sędziego go faulował. Rzut karny wykorzystał Majka. W 85. minucie po prostopadłym podaniu rozstrzygającego gola zdobył Nowak.

„W pierwszej połowie mecz był wyrównany, stał na wysokim poziomie i mógł się podobać kibicom. W drugiej po strzeleniu gola przestaliśmy grać. Gdy się już ogarnęliśmy straciliśśmy gola. Moim zdaniem z takim rywalem nie jest ujmą przegrać. Dziś musieliśmy dokonać wymuszonych zmian z powodu kontuzji. Wpłynęło to na naszą grę” – powiedział Maciej Kania, trener LKS Gorzów.

Sobota 6 listopada LKS Gorzów –  Victoria 1918 Jaworznoi 1:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Ząbek (62.), 1:1 Majka rzut karny (82.), 1:2 Nowak (85.)

Składy:
LKS Gorzów: Adamus, Bodziony, Śliwiński (43. Pieczara), Kwiatkowski (46. Molenda), Podbrożny (85. Domżał), Nędza, Biskup, Dulowski, Kaczmarczyk (70. Grodzki), Cichoń, Ząbek. Trener: Maciej Kania.

Victoria 1918 Jaworzno: Psuj, Suwaj, Fahrenholt,  Garcia, Gajda (82. Duda), Krzyśko, Tora, Gonzalez (73. Borek), Gieroń (64. Kazek)  Nowak, Majka,