polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W 32. minucie Jaszczyk zagrał ze skrzydła wzdłuż bramki do Sali, który dobrym strzałem umieścił piłkę w siatce. W 61. minucie gospodarze wygrywali dwoma golami. Asystent przy tej bramce obsłużył dobrym podaniem Spisaka. Zawodnik LKS Głębowice nie zmarnował bardzo dobrej okazji strzeleckiej.
W 75. minucie do zagranej prostopadle przez jednego z piłkarzy Skawy doszedł J. Kwadrans i strzałem po ziemi pokonał golkipera. W 81. minucie Bieszczad wykorzystał asystę Jaszczyka. W 89. minucie po dośrodkowaniu z 30 metra ten sam zawodnik z ósmego metra oddał strzał głową, po którym futbolówka przelobowała Jurkowskiego.
,,Warunki do gry były ciężkie. Przed meczem padał deszcz, więc boisko było mokre i grząskie. Przeważaliśmy. Częściej byliśmy przy piłce i mieliśmy więcej sytuacji bramkowych” – powiedział Przemysław Tlałka, grający trener LKS Głębowice. ,,To był typowy mecz na remis. Uważam, że podział punktów byłby sprawiedliwym wynikiem” – powiedział Wojciech Jurkowski ze Skawy Podolsze.
,,Warunki do gry były ciężkie. Przed meczem padał deszcz, więc boisko było mokre i grząskie. Przeważaliśmy. Częściej byliśmy przy piłce i mieliśmy więcej sytuacji bramkowych” – powiedział Przemysław Tlałka, grający trener LKS Głębowice.
,,To był typowy mecz na remis. Uważam, że podział punktów byłby sprawiedliwym wynikiem” – powiedział Wojciech Jurkowski ze Skawy Podolsze.
Sobota 7 listopada LKS Głębowice – Skawa Podolsze 3:2 (1:0) Bramki: 1:0 Sala (32.), 1:1 Spisak (61.), 2:1 J. Kwadrans (75.), 3:1 Bieszczad (81.), 3:2 J. Kwadrans (89.)
LKS Głębowice: Wandor, Domasik, Zając, Maciej Brońka, Dzierżawa, Wojciech Brońka, Skowron (63. Spisak), Jaszczyk, Szostak (55. Kozub), Sala (76. Michał Brońka), Bieszczad. Trener: Przemysław Tlałka.