Korona w dziewięciu postawiła się Sygnałowi, ale straciła trenera

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   8 sierpnia 2018 15:12
Udostępnij

Korona grała w dziewięcioosobowym skłądzie z wicemistrzem poprzedniego sezonu w B Klasie, a mimo tego postawiła się Sygnałowi.

Tylko dziewięciu piłkarzy stawiło się na mecz Korony. Sławomir Odrobiński nie mógł skorzystać, z pomocy innych zawodników. Już przed meczem podjął  decyzję o rezygnacji z pracy w  klubie z Harmęż. Nie zmienił jej po meczu. Zarząd klubu poszukuje nowego szkoleniowca.

Goście po pierwszej połowie wygrywali 4:1. To przypuszczalnie ich uspokoiło. Korona doprowadziła do stanu 3:4.  Zespół z Włosienicy zdobył gola 3:5. Gospodarze pokazali charakter i strzelili gola numer cztery. W końcówce klub z Harmęż próbował doprowadzić do karnych, ale ostatecznie nadział się na kontrę.

,,Kontrolowaliśmy pierwszą połowę. W drugiej rozluźniliśmy się za mocno i to kosztowało nas nerwówkę. Dobrze, że pod koniec udało sie utrzymać wynik” – powiedział Damian Pałamarczuk, grający trener Sygnał Włosienica.

,,Mieliśmy bardzo duże problemy ze składem. Nasi rywale chyba byli zbyt pewni siebie. Wykorzystaliśmy to. Byliśmy blisko sukcesu. Szkoda końcówki. Dziękuję tym zawodnikom, którzy grali za walkę” – powiedział Dariusz Pawełkiewicz, działacz Korony Harmęże.

Niedziela 5 sierpnia Korona Harmęże – Sygnał Włosienica  4:6

Bramki: Karol Majewski dwie, Tyran, samobójcza dla Korony, Sulkiewicz dwie, Sziegla dwie, Korwin, Zdeb dla Sygnału.

Składy:

Korona Harmęże: Nycz, Tyran, Pachacz, Podbiał, Karol Majewski, N. Skalny, D. Skalny, A. Forma, Baran.

Sygnał Włosienica: Pałamarczuk, Stachura, Walczak, Pacyna, Mus, Sarna zm. Pacyga, Szpiegla, Korwin zm. 46. Pokrzyk , Zdeb, Sulkiewicz, Oczkowski. Trener: Damian Pałamarczuk.