polecamy
Fakty z powiatu: Konferencja „Zdrowie psychiczne – wspólny temat” – FILM
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Niwy z Nadwiślaninem. Fot. Kinga Januszyk
Znęcał się nad koniem, dostał karę w zawieszeniu. Twoim zdaniem:
Zobacz wyniki
Kamil Żmuda objął Niwę po jej spadku z IV Ligi. Zastąpił na tym stanowisku Andrzeja Tomalę. W czasie pracy Żmudy w klubie z Nowej Wsi zajmował on kolejno dziewiąte, trzecie, ósme, czwarte i trzecie miejsce. Szkoleniowiec nie tylko prowadził drużynę, ale też strzelał bramki, zaliczał asysty i wnosił dużo do gry Niwy jako grający trener.
,,Otrzymałem dwie konkretne oferty. Z jednej postanowiłem skorzystać. Dziś jeszcze nie mogę oficjalnie potwierdzić, w którym klubie będę pracował. Myślę, że taką wiadomość podamy już za niedługo – powiedział Kamil Żmuda, były już trener Niwy Nowa Wieś. ,,To była moja decyzja. Stwierdziłem, że po pięciu latach czas na zmiany. Okres w Niwie był dla mnie bardzo pozytywny. Zarząd i zawodnicy robili tam bardzo dobrą robotę i tworzyli świetny klimat. Dwa razy byliśmy na pudle, a raz w jego pobliżu. Mam apetyt na to, by walczyć o wyższe cele” – dodał Żmuda.
,,Otrzymałem dwie konkretne oferty. Z jednej postanowiłem skorzystać. Dziś jeszcze nie mogę oficjalnie potwierdzić, w którym klubie będę pracował. Myślę, że taką wiadomość podamy już za niedługo – powiedział Kamil Żmuda, były już trener Niwy Nowa Wieś.
,,To była moja decyzja. Stwierdziłem, że po pięciu latach czas na zmiany. Okres w Niwie był dla mnie bardzo pozytywny. Zarząd i zawodnicy robili tam bardzo dobrą robotę i tworzyli świetny klimat. Dwa razy byliśmy na pudle, a raz w jego pobliżu. Mam apetyt na to, by walczyć o wyższe cele” – dodał Żmuda.