Kamil Żmuda dał się skusić Hejnałowi – ANKIETA

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   30 maja 2020 20:06
Udostępnij

Od dziś Kamil Żmuda jest oficjalnie trenerem Teamu Sportu Hejnału Kęty. Wcześniej pracował w Sole Łęki i Niwie Nowa Wieś.

Znęcał się nad koniem, dostał karę w zawieszeniu. Twoim zdaniem:

Zobacz wyniki

Ładowanie ... Ładowanie ...

Wczoraj Żmuda oficjalnie przestał być trenerem Niwy. Od poniedziałku zacznie przygotowania do sezonu w kęckim Hejnale. Zastąpił na tym stanowisku Łukasza Jagodę, który z tą drużyną wywalczył awans do V Ligi. Pierwszą próbą będzie finał Pucharu Polski na szczeblu PPN Oświęcim ze Zgodą Malec.

,,Klub z Kęt kusił mnie od trzech rund. Tym razem zdecydowałem się skorzystać z oferty. W Niwie zostawiłem bardzo dobrą drużynę, ale tam pewien pomysł się skończył. W Teamie Sporcie Hejnale po awansie do V Ligi wszyscy chcą iść do przodu. Szykuje się świętowanie stulecia klubu. Działacze mają świeże pomysły i dużo zapału, które są potrzebne, do tego by walczyć o wyższe cele.” – powiedział Kamil Żmuda.

Kamil Żmuda został trenerem w specyficznym czasie.

,,Nie mamy dalekosiężnych planów. Na razie musimy odnaleźć się w dobie pandemii. Musimy uporządkować pewne sprawy i dobrze się ułożyć. ” – dodał Żmuda,

Team Sport Hejnał Kęty przygotowania rozpoczyna w poniedziałek.

,,Będziemy trenowali trzy razy w tygodniu. To będzie dobra okazja do tego, bym poznał się z drużyną i stworzył z nimi odpowiednią wieź i atmosferę.” – powiedział trener.

,,W A Klasie nie było w drużynie młodzieżowca. W V Lidze jest on niezbędny. Musimy więc znaleźć takich zawodników w drużynie juniorów lub w okolicznych klubach, którzy sprawdzą się w roli młodzieżowca. Oprócz tego oprócz kosmetycznych zmian, na pewno nie szykujemy rewolucji w kadrze. W zimie klub pozyskał piłkarzy, którzy nie mieli szansy pokazać się w meczach o punkty. Znamy ich wartość i to im musimy dać możliwość wykazania się.” – podsumował Kamil Żmuda.

Najnowsze realizacje wideo