Jawiszowice umacniają się do pozycji wicelidera – FILM

Andrzej Rzycki  |   Fakty,Piłka nożna  |   13 maja 2024 09:39
Udostępnij

Nie zwalniają tempa piłkarze czwartoligowych Jawiszowic. Podopieczni Jarosława Płonki mają „na rozkładzie” kolejnego rywala. 

W ramach XXX kolejki ograli u siebie Wolanię z Woli Rzędzińskiej 4:1.

Gospodarze potrzebowali niespełna 10 minut, aby objąć prowadzenie. Idealnie w „okienko” piłkę posłał Eryk Ceglarz. Na 2:0 mógł podwyższyć Przemysław Pitry, ale futbolówka tylko zatrzymała się na spojeniu słupka i poprzeczki.

Goście skutecznie odpowiedzieli za sprawą Artura Białego, ale tuż przed przerwą na ponowne prowadzenie Jawiszowice wyprowadził Kamil Karcz. Druga odsłona to już zdecydowana przewaga miejscowych, którzy dołożyli dwa kolejne trafienia.

Najpierw Kamil Karcz przymierzył przy przeciwległym słupku, a już w doliczonym czasie gry końcowy wynik ustalił Patryk Gibas.

Po XXX seriach rozgrywek czwartej ligi Jawiszowice zajmują drugie miejsce za stratą dziesięciu punktów do prowadzących rezerw krakowskiej Wisły. Z kolei nad trzecim w tabeli Orłem Ryczów mają siedem „oczek” przewagi. Ich kolejnym rywalem będzie na wyjeździe Barciczanka Barcice.

 

 

LKS Jawiszowice – Wolania Wola Rzędzińska 4:1 (2:1)

Bramki: Karcz 44, 70, Ceglarz 9, Gibas 90+1 – Biały 30. Sędziował Rafał Arendarczyk z Nowego Targu. Żółta kartka: Radomski. Widzów: 200.

Jawiszowice: Hamelka – Archipow, Pitry, Radomski, Hałat (78. Sitko) – Seweryn (70. Wójcik), Czaicki (66. Kocemba), Frączek, Ceglarz – Kralczyński (62. Dziadkowiec), Karcz (86. Gibas). Trener: Jarosław Płonka.

 

Jawiszowice są drugą siłą w czwartej lidze. Ustępują tylko rezerwom "Białej Gwiazdy". Fot. FB/LKS Jawiszowice