Emocjonujący mecz w Przeciszowie

Paweł Obstarczyk  |   Piłka nożna  |   3 maja 2018 15:31
Udostępnij

Team Sport Hejnał Kęty wygrał 4;3 w Przeciszowie z Przeciszovią.W 10. minucie Ryłko zaatakował prawym skrzydłem wymanewrował obrońcę i zagrał do Sitarza. Ten uderzył lewą nogą, a piłka wpadła do bramki gospodarzy przy dalszym słupku. Wyrównać mógł Sergiel. Wykonywał rzut karny. Po jego uderzeniu bramkarz musnął futbolówkę, a ta odbiła się od słupka i wróciła w pole. W 22. minucie ten sam zawodnik otrzymał futbolówkę od Jaromina i mocnym strzałem z prostego podbicia pokonał bramkarza.

W 45. minucie kibice obejrzeli drugi niewykorzystany rzut karny. Strzał Oczkowskiego obronił bramkarz. Gola kontaktowego dla Przeciszovii zdobył Samek. Po prostopadłym podaniu od kolegi z drużyny wszedł dynamicznie w pole karne i precyzyjnie uderzył. W 55. minucie było 1;3. Po rzucie rożnym Jaromina dobrze głową zagrał Oczkowski.

Gospodarze nie zrezygnowali z walki o korzystny wynik. Samek przelobował golkipera ekipy przyjezdnej, więc było 2;3. W doliczonym czasie gry zawodnicy obu drużyn przeżyli huśtawkę nastrojów. Najpierw Nowotarski precyzyjnie wykonał rzut wolny z 35 metrów. Trzy minuty później rajd przeprowadził Kadłubicki. Na jego końcu zagrał wzdłuż bramki do Sitarza, który dopełnił formalności.

,, To był jeden z naszych lepszych meczów. Sytuacjami bramkowymi z tego meczu można by obdzielić całą rundę’’ – powiedział Krzysztof Barcik, trener Przeciszovii Przeciszów.

,,Moim zdaniem sędzia spotkania – Łukasz Łabaj nie sprostał swojemu zadaniu. Przede wszystkim nie zapanował nad sytuacjami spornymi. Każdy arbiter się myli, ale to co robi ten, to już przesada. Myślę, że można powiedzieć, że zepsuł mecz. Szkoda, że ten sędzia krzywdzi ludzi, którzy trenują trzy razy w tygodniu i mają spore ambicji. Powinien się zastanowić, czy powinien nadal pracować w tym zawodzie’’ – dodał Barcik.

,,W pierwszej połowie graliśmy z kontry. Po zdobyciu goli za bardzo się cofnęliśmy, co wykorzystał przeciwnik. W końcówce mieliśmy deja vu. Na szczęście wszystko skończyło się happy endem’’ – powiedział Łukasz Szczepaniak, grający trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.

,,Zazwyczaj nie wyróżniam zawodników, ale tym razem chciałbym to zrobić. Bardzo dobre zawody rozegrał strzelec trzech goli – Sitarz’’ – dodał Szczepaniak.

Sobota 28 kwietnia Przeciszovia Przeciszów – Team Sport Hejnał Kęty 3;4
Bramki; 0;1 Sitarz 10, 0;2 Sitarz 22., 1;2 Samek, 1;3 Oczkowski 55., 2;3 Samek, 3;3 Nowotarski 90 plus 2, 3;4 Sitarz 90 plus 5. W 14. minucie Sergiel nie wykorzystał rzutu karnego. W 45. minucie Oczkowski nie wykorzystał rzutu karnego.

Składy;
Przeciszovia Przeciszów; Antecki, Mycyk, Pawela, Szafraniec, Niedziela, Domżał, Żabiński, Nowotarski, Węgrzyn zm. Michałek, Samek, Sergiel. Krzysztof Barcik.

Team Sport Hejnał Kęty; Radwan, Kadłubicki, Januszyk, Borak, Nguyen, Ryłko zm. 85. Grzybek, Oczkowski, Szczepaniak, Chrapkiewicz, Sitarz, Jaromin zm. Pietraszewski . Trener; Łukasz Szczepaniak.