polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu LKS Rajsko z Sosnowianką Stanisław Dolny. Fot. Paweł Obstarczyk
LKS Rajsko wygrał u siebie z Kalwarianką Kalwaria Zebrzydowska 2:1. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili w czwartej doliczonej do meczy minucie. W mecz bardzo dobrze weszli goście. W 4. minucie jeden z zawodników Kalwarianki dograł z bocznego sektora przed bramkę. Ryszawy z bliska wpakował futbolówkę do siatki. W 45. minucie Piskorz otrzymał podanie od Sieczki i umieścił piłkę w siatce.
W drugiej połowie gospodarze mocno naciskali. W 94. minucie Ogórek zgrał z rzutu wolnego. Z najbliższej odległości piłkę w siatce umieścił Piskorz.
,,Dla nas to były dwie różne połowy. W pierwszej graliśmy wolno, niedokładnie, zbyt nerwowo. Za szybko chcieliśmy grać. Gol na 1:1 nas uspokoił. W drugiej byliśmy szybcy, dokładni, zdecydowani. Mieliśmy bardzo dużo sytuacji. Bardzo dużo problemów sprawiał nam bramkarz” – powiedział Grzegorz Bąk, trener LKS Rajsko.
Sobota 26 maja LKS Rajsko – Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska 2:1 (1:1) Bramki: 0:1 Ryszawy (4.), 1:1 Piskorz (45.), 2:1 Piskorz (90+4)