polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Fragment meczu Teamu Sportu Hejnału z LKS Poręba Wielka z poprzedniego sezonu. Fot. Sportowe Kęty
Orzeł wygrał na swoim boisku z Teamem Sportem Hejnałem Kęty 2:1. Trzy zdobyte punkty przydadzą się klubowi z Witkowic w walce o utrzymanie w A klasie. Pierwsza połowa była wyrównana. Wynik otworzyli gospodarze. W 25. minucie Jurzak długim podaniem na prawe skrzydło uruchomił Łochańskiego. Ten wygrał przebitkę, a Sapecie pozostało tylko dołożyć nogę i skierować piłkę do pustej bramki.
Obraz gry zmienił się w 65. minucie. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Borowy. Gospodarze rzucilsię do ataków. W 70. minucie Nguyen zagrał prostopadle do Oczkowskiego, a ten wykorzystał sytuację jeden na jeden z Wróblem. W 85. minucie grający nadal w osłabieniu Orzeł wyszedł na prowadzenie. Łochański zagrał na prawe skrzydło do Matonóga. Ten drugi zagrał wzdłuż bramki do Achingera, któremu pozostało tylko dołożyć nogę.
– W pierwszej połowie nieznaczną przewagę optyczną miał Team Sport Hejnał. My dobrze się broniliśmy i nastawialiśmy się na kontry. W drugiej odsłonie po czerwonej kartce dla naszego zawodnika goście osiągnęli przewagę. Nam udało się przeprowadzić skuteczną kontrę. Dzięki konsekwentnej grze w obronie dowieźliśmy wynik do końca – powiedział Szymon Śliwa, grający trener Orła Witkowice.
– W pierwszej połowie gra była wyrównana. Bardziej zdeterminowani i waleczni byli jednak gospodarze. W drugiej odsłonie zaatakowaliśmy mocniej. Po stracie gola nasze ataki nie stwarzały większego zagrożenia – powiedział Leszek Młocek, trener Teamu Sportu Hejnału Kęty.
Niedziela 24 kwietnia Orzeł Witkowice – Team Sport Hejnał Kęty 2:1 (1:0) Bramki: 1:0 Sapeta (25.), 1:1 Oczkowski (70.), 2:1 Achinger (85.)
Składy: Orzeł Witkowice: Wróbel – Jedliński, Łysoń, Achinger, Jurzak – Borowy, Sapeta, Gołębiowski (60. Śliwa), Łochański (85. Kasperek) – Bąba (80. Matonóg), Kawczak. Trener: Szymon Śliwa.