polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fragment meczu Brzeziny Osiek z Zatorzanką. Fot. Paweł Obstarczyk
Brzezina wygrała z Dębem Paszkówka 6:0.
Mecz planowo miał odbyć się w Paszkówce. Działacze Dębu poinformowali jednak rywali o tym, że w wypadku, gdyby spotkanie miało się odbyć u nich, to sędzia na pewno nie dopuści do jego rozegrania. Osoby decyzyjne w obu klubach zdecydowały, że spotkanie odbędzie się w Osieku.
Mecz był widowiskiem jednostronnym. Przez cały okres gry przeważali podopieczni Piotra Balonka. Jedyną niewiadomą były rozmiary zwycięstwa Brzeziny.
Zespół z Osieka zdobycze bramkowe rozłożył równo pomiędzy dwie połowy. Pierwszego gola zdobył Antecki, który otrzymał podanie ze środka od Borowczyka. Drugą bramkę zdobył ten sam zawodnik. Otrzymał on podanie od Babiucha i przelobował bramkarza. Później skrzydłem zaatakował Kułas i zagrał wzdłuż pola karnego do Czernego, a ten dopełnił formalności.
Kolejne bramki padały w drugiej odsłonie. Antecki wykorzystał sytuację jeden na jeden z bramkarzem i było 4:0.Borowczyk przeprowadził indywidualną akcję. Piłkarz Brzeziny przeszedł dwóch rywali, a potem podciął futbolówkę nad bramkarzem. Wynik na 6:0 ustalił Swarzyński. Były piłkarz Niwy i Unii po akcji oskrzydlającej otrzymał podanie od Kulasa i strzelił gola.
– Drużyna przeciwna zagrała bardzo słabo. Rzadko byli na naszej połowie. Nam ten mecz wyszedł. Myślę, że zagraliśmy ładnie dla oka. Nasze akcje mogły się podobać kibicom – powiedział Piotr Balonek, trener Brzeziny Osiek.
Sobota 28 października Brzezina Osiek – Dąb Paszkówka 6:0 (3:0) Bramki: 1:0 Antecki, 2:0 Antecki, 3:0 Czerny, 4:0 Antecki, 5:0 Borowczyk, 6:0 Swarzyński