Igor Miler: Jesteśmy przyjaciółmi na boisku, w szkole i poza nimi

Rozmowa z Igorem Milerem, zawodnikiem koszykarskiego klubu Kadet i uczniem Szkoły Podstawowej nr 2 w Oświęcimiu.

Jak trafiłeś na treningi Kadeta?

,,Wcześniej trenowałem tenis ziemny. Kiedy okazało się, że pewne aspekty zdrowotne nie pozwalają mi dłużej uprawiać tego sportu, postanowiliśmy z rodzicami poszukać dla mnie nowej dyscypliny. Tak trafiłem na treningi koszykówki”

Czy od razu byłeś pewny tego, że koszykówka to właśnie ta dyscyplina, którą powinieneś uprawiać?

,,Na pierwszych treningach nie byłem jeszcze pewny tego,  czy wybór był dobry. Ten sport zaczął mi się podobać od pierwszego meczu ligowego’’

Jakie były twoje początki w drużynie?
,,Nie było z tym żadnych problemów. Chłopcy przyjęli mnie bardzo dobrze’’

A jak było jeśli chodzi o grę?

,,Zaczynałem jako początkujący. Byłem zmotywowany do pracy, co pomogło mi szybko nabywać umiejętności i nadrabiać zaległości’’

Jak oceniasz obecny sezon w waszym wykonaniu?

,,Radzimy sobie bardzo dobrze i jesteśmy wysoko w tabeli. Jedynie drużyny z Kielc nie udało nam się pokonać. Dążymy jednak do tego, by i tą przeszkodę pokonać’’

Jaka jest atmosfera w waszej drużynie?

,,Bywa różnie, jak to w każdej grupie ludzi. Przeważnie jest miło i sympatycznie’’

Zawodnicy Kadeta to także uczniowie klasy sportowej w Szkole Podstawowej nr 2 w Oświęcimiu. Pomaga wam to?

,,Zdecydowanie tak. Oprócz niedzieli codziennie mamy dwugodzinne treningi. Do tego dochodzą mecze ligowe. Dzięki temu bardzo się rozwijamy fizycznie, ale nie tylko. Koszykówka nas dużo uczy. Chodzi na przykład o powiązanie tej dyscypliny z przedmiotami szkolnymi’’

Jak dajesz sobie rady z powiązaniem uprawiania sportu z nauką?

,,Mogłoby się wydawać, że jest to trudne, ale tak naprawdę nie ma z tym większych problemów. Czasami wracamy z meczów bardzo późno, więc zadania odrabiamy wcześniej. W wielu wypadkach nauczyciele podchodzą do nas ze zrozumieniem. Poza tym uczymy się dobrze organizować czas’’

Jakby to było bez koszykówki?

,,Byłoby  smutno i nudno. Oprócz tego, że lubimy ten sport i siebie wzajemnie, to bardzo lubimy niektóre zespoły i znamy się z ich zawodnikami. Brakowałoby nam tego wszystkiego’’

Czym dla ciebie jest koszykówka?

,,Pasją i przyjemnością. To czas, w którym nie tylko mogę grać, ale też porozmawiać z kolegami czy trenerem. Każdy trening daje możliwość uczenia się czegoś nowego i jest nowym wyzwaniem’’

Co powiesz o waszym trenerze?

,,Trener Wojciech Porębski jest przez nas bardzo lubiany. Pomaga nam w trudnych sytuacjach i rozmawia z nami często. Oprócz tego przekazuje nam bardzo dużo wiedzy nie tylko na temat koszykówki.  Pomimo, że nie zawsze się z nim zgadzam to osobiście jest dla mnie autorytetem i czuję jak pewnie większość  moich kolegów z drużyny wyróżnienie móc trenować pod jego opieką.

Czy myślisz o karierze koszykarskiej?

,,Lubię ten sport, ale myślę, że to jeszcze za wcześnie na to, by planować coś większego na przyszłość. Na ten moment myślę, że nie będą wiązał przyszłości z zawodową koszykówką. Jak będzie, czas pokaże’’

Jakie jest twoje największe marzenie?

,,Dostać się do reprezentacji Małopolski”

Co już osiągnąłeś?

,,Rozwijam swoje umiejętności i nabyłem dużo wiedzy. Na turnieju w Rudzie Śląskiej zdobyłem tytuł MVP meczu oraz tytuł najlepszego zawodnika drużyny na Ogólnopolskim Turnieju Koszykówki w Oświęcimiu.

Są jacyś zawodnicy lub drużyny, którym wyjątkowo kibicujesz?

,,Kibicuję  Los Angeles Lakers ’’

Czym dla ciebie jest Kadet?

,,To tak jakby druga rodzina. Bardzo się szanujemy i będziemy się dobrze wspominali’’.

,,Jakie są zalety uprawiania koszykówki?

,,Rozwój fizyczny i psychiczny. Nie jest to sport dla ludzi, którzy myślą tylko o sobie. Tutaj trzeba grać drużynowo. U nas wychodzi do dobrze. Jesteśmy przyjaciółmi w szkole, na boisku i poza nimi’’

Najnowsze realizacje wideo