polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Biało-niebiescy odnieśli pierwsze zwycięstwo w ostatniej rundzie sezonu zasadniczego. Dzięki punktom wywalczonym w Jastrzębiu awansowali na drugie miejsce w tabeli. Fot. Fot. Sławomir Momot
Podczas najazdów więcej zimnej krwi zachowali biało-niebiescy, którzy wreszcie zwyciężyli po trzech kolejnych porażkach.
Podobnie jak i we wszystkich wcześniejszych czterech meczach między tymi zespołami, także i piąta konfrontacja była niezwykle zacięta. Nie zapowiadała tego jednak pierwsza tercja, którą biało-niebiescy wygrali 0:2.
Najpierw Teddy Da Costa, a później Pawło Padakin skutecznie finalizowali grę w liczebnej przewadze. Kiedy w 25 minucie Krystian Dziubiński podwyższył na 0:3 wydawało się, że oświęcimianie nie będą mieli większych problemów z sięgnięciem po pełną pulę.
Podopieczni Roberta Kalabera nie zamierzali jednak składać broni i rozpoczęli mozolnie odrabiać bramkowe straty. W efekcie po regulaminowych 60 minutach gry mieliśmy remis i potrzebna była dogrywka. Ta również nie przyniosła rozstrzygnięcia.
Rzuty karne bezwzględnie należały do wicemistrzów Polski. Kevin Lindskoug zachował czyste konto, a z kolei bramkarza JKH GKS pokonali kolejno Alexander Szczechura, Teddy Da Costa i Krystian Dziubiński. Dzięki tej wygranej oświęcimianie przeskoczyli w tabeli GKS Tychy i awansowali na pozycję wicelidera.
GKS Tychy – GKS Katowice 1:4 (1:0, 0:2, 0:2)
Zagłębie Sosnowiec – KH Energa Toruń 2:5 (1:0, 1:3, 0:2)
Marma Ciarko STS Sanok – Tauron Podhale Nowy Targ 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
JKH GKS Jastrzębie – Tauron Re-Plast Unia Oświęcim 3:4 po rzutach karnych (0:2, 2:1, 1:0, 0:0 dogrywka, 0:3 w karnych)
Sędziowali: Tomasz Radzik, Krzysztof Kozłowski (główni), Wojciech Moszczyński, Igor Dzięciołowski (liniowi). Kary: 8 i 6 minut.
Tauron Unia: Lindskoug – Pangiełow-Jułdaszew, Jakobsons, Denyskin, Dziubiński, Padakin – Diukow, Jerofejevs, Da Costa, Cichy, Ahopelto – Bezuska, P. Noworyta, Szczechura, Krzemień, S. Kowalówka – Paszek, Prusak, Laakso, Wanat, Sołtys. Trener: Nik Zupancić.