W półfinałach nic do stracenia 

Andrzej Rzycki  |   Fakty,Hokej  |   5 lutego 2024 13:24
Udostępnij

Unitki awansowały do grona czterech najlepszych polskich drużyn, realizując główny cel zakładany przed fazą play-off. Teraz zagrają o medale i nie mają już absolutnie nic do stracenia.

Ćwierćfinałowe boje z Kojotkami z Poznania nie były łatwe

W pierwszym meczu w Oświęcimiu podopieczne Wojciecha Stachury zwyciężyły 3:1, po dwóch golach Karoliny Makuch i jednym trafieniu Sandry Piotrowskiej. Przed rewanżem w stolicy Wielkopolski biało-niebieskie miały zatem dwubramkową zaliczkę.

Co ciekawe, w Poznaniu odnotowano dokładnie taki sam rezultat na korzyść unitek. Dwukrotnie bramkarkę Kozic pokonała Anna Kot, a raz Karolina Makuch. Autorką honorowego gola dla poznanianek była Marta Krzyżanowska. Dzięki dwóm wygranym oświęcimianki awansowały do grona czterech ekip, które powalczą o medale.

Rywalkami UKHK Unii w półfinale będą zdecydowane faworytki całych rozgrywek, czyli bytomska Polonia. Ten zespół zdobywał tytuły mistrzyń Polski w ośmiu ostatnich sezonach. W ćwierćfinale play-off Polonia niczym czołg przejechała się po Białych z Jastrzębia, wygrywając na wyjeździe 14:0 i u siebie aż 23:0.

Te wyniki najlepiej obrazują siłę rywala z którym przyjdzie w półfinale zagrać zespołowi z Oświęcimia. UKHK Unia nie będzie miała zatem nic do stracenia.

Pierwszy mecz zaplanowano na 17 lutego w Oświęcimiu

Rewanż tydzień później w Bytomiu. W drugim półfinale Kojotki Naprzód Janów skrzyżują kije z gdańskim Stoczniowcem.

Tymczasem jedna z liderek drużyny UKHK Unii – Anna Kot otrzymała powołanie do narodowej reprezentacji kobiecej na „Turniej Czterech Narodów”, który w najbliższy czwartek rozpocznie się w Danii. W „Kraju Lego” biało-czerwone zmierzą się z Danią, Wielką Brytanią i Włochami.

 

 

Najnowsze realizacje wideo