Unia wywalczyła punkt w meczu z GKS Tychy – FILM

Paweł Obstarczyk  |   Hokej  |   15 stycznia 2019 23:39
Udostępnij

GKS Tychy wygrał w Oświęcimiu z Unią w dogrywce. Gospodarze podjęli walkę, ale doświadczenie zawodników GKS dało im wygraną.

W 7. minucie Tabaček zagrał z lewego na prawe skrzydło. Themár odebrał gumę rywalowi, zjechał na prawy bulik i uderzył na przeciwległy róg. Ta akcja mogła się spodobać kibicom. Ten sam zawodnik uderzył mocno z niebieskiej w 9. minucie. Bramkarz obronił strzał. Później Unia grała z przewagą i to był okres dobrej gry gospodarzy, choć bramka wtedy nie padła.

W 15. minucie Vehmanen z bliska dobijał strzał kolegi z drużyny. Bramkarz był na posterunku. W 19. minucie Sykora przegrał pojedynek jeden na jeden z Fikrtem. W tej samej minucie Czech interweniował bardzo dobrze kolejny raz.

W drugiej tercji przeważał GKS, ale Unia też dobrze grała. W 21. minucie Unia rozegrała ładną trójkową akcję. Minimalnie niecelnym uderzeniem zakończył ją Vehmanen. W 22. minucie drużyna z Oświęcimia miała szczęście, bo po obronie Fikrta krążek stanął tuż przed linią bramkową. W 33 minucie sytuacje sam na sam zmarnowal Michnov. W 35. minucie dwa razy strzelał Vehmanen. Dobijał już na leżąco. Guma nie znalazła się w siatce. W 37. minucie Murray świetnie zachował się przy próbie Trandina. W 39. minucie Przygodzki groźnie uderzył, ale bramkarz nie dał się pokonać. W końcówce Fikrt pokazał, że wraca do formy i obronił uderzenie Szczechury.

W 41. minucie ustawiony przy lewym słupku Szczechura zagrał wzdłuż bramki do Cichego, a ten wyrównał stan rywalizacji. W 47. minucie Unia była bliska zdobycia gola. Strzelali A. Kowalówka i Malicki ale bez efektu. W 51. minucie w Gościński w sytuacji sam na sam z Fikrtem nie wykorzystał okazji, choć gol wydawał się pewny. W 57. minucie uderzał Adamus, a zmierzający do sia5ki krążek wybili obrońcy. W 59. minucie zakotłowało się pod bramką GKS. Gola nie było.

W trzeciej minucie dogrywki Unia źle zrobiła zmianę. Wykorzystali to goście. Bryk zagrał długie podanie do Rzeszutki, a ten umieścił gumę w prawym rogu bramki.

 

 

,,Ciężko nam się gra z Unią w tym sezonie. Rywal był trochę szybszy od nas. Oni kontrolowali mecz długo. Cieszy jednak zwycięstwo’’ – skomentował Andrej Husau, trener GKS Tychy.

,,To robi się frustrujące. Graliśmy dobrze taktycznie, technicznie, dobrze wyglądaliśmy fizycznie, nie robiliśmy błędów. Ładnie dziś zagrał Fikrt. Szkoda tej porażki, bo na grę nie mogę narzekać. W końcówce wyszło większe doświadczenie zawodników GKS’’ – skomentował Wiold Magiera, rener Unii.

wtorek 15 stycznia Unia Oświęcim – GKS Tychy 1:2 dogrywka (1:0, 0:0, 0:1, d. 0:1)
Bramki 1:0 Themár – Tabaček – Vehmanen (6.04), 1:1 Cichy – Szczechura -Klimienko 5/4)(40.29), 1:2 Rzeszutko -Bagiński – Bryk (62.05).
Składy
Unia Oświęcim: Fikrt – Šaur, Vehmanen, Tabáček, Kiilholma, Themár – Jáchym, Paszek, Wanat (2), Trandin, Przygodzki – Bezuška, Maciejewski, S. Kowalówka, Daneček, Piotrowicz – A. Kowalówka, Gruszka, Adamus, Malicki. Trener: Witold Magiera.
GKS Tychy: Murray (2) – Pociecha, Ciura, Klimienko (2), Cichy, Szczechura – Bryk, Górny (4), Gościński, Rzeszutko, Bagiński (2) – Jeronau, Novajovský, Sýkora (2), Komorski, Michnov – Kolarz (2), Jeziorski, Galant, Witecki oraz Kogut.Trener: Andrej Husau.

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .