Re-Plast Unia w finale Pucharu Polski

Re-Plast Unia wygrała w półfinale Pucharu Polski 3:2 po karnych z GKS Tychy, gospodarzem turnieju, mistrzem Polski i liderem obecnych rozgrywek.

Pierwsze 11 minut należały do gospodarzy. To oni przeważali na tafli i dwukrotnie w 8. i 10. minucie zagrozili bramce Saundersa. W tym fragmencie spotkania gra toczyła się szybko, akcje za akcje, ale z przewagą gospodarzy. W dalszej części gry rywalizacja się wyrównała

W 15. minucie Wanat miał dobrą sytuacje bramkową, ale strzelił wprost w bramkarza. W 16. minucie po strzale Kowalówki guma odbiła się od bandy. Obrońcy GKS nie zareagowali, a więc z pierwszego krążka gola zdobył Kalan.

W drugiej tercji gra była wyrównana. W tej części gry Re-Plast Unia podwyższyła prowadzenie. Zawdzięcza to Wanatowi, który najpierw wymanewrował Tuhtanena, a potem strzałem z bekhendu na bliższy róg pokonał Murraya. W 32. minucie niewiele do szczęścia zabrakło, by gola zdobył Rzeszutko.

W trzeciej tercji gospodarze ruszyli do zdecydowanego ataku. Był to słabszy moment w grze Re-Plastu Unii. Cichy zagrał do Komorskiego, a ten szybko przyjął krążek i uderzył. Przeleciał on między parkanami bramkarza i wpadł do siatki. GKS wyrównał w 56. minucie. Wzdłuż bramki zagrał Galant. Bramkę zdobył Tuhkanen, którego niedawno pozyskał tyski klub.

W dogrywce zdecydowanie przeważali zawodnicy GKS. Przez ponad minutę grali z przewagą. Ni zdoby jednak gola. W karnych skuteczni byli tylko reprezentanci Re-Plastu Unii. Zrobili to Saur i Trandin.