Re-Plast Unia nie zagra w finale Pucharu Polski

Re-Plast Unia Oświęcim przegrał w Bytomiu z Comarchem Cracovią Kraków i nie zagra w dzisiejszym finale.

W pierwszej tercji mecz był bardzo wyrównany. Mało było sytuacji bramkowych.

W 21. minucie sytuacje sam na sam z bramkarzem skutecznie wykończył Dziubiński. W 30 minucie Kinnunen był skuteczny na skrzydle. Wjechał za bramkę i zagrał przed nią. Tam Ismagilov wykorzystał to, że był źle obstawiony. W 32 minucie Da Costa zmarnował  świetną okazję bramkową. Zaraz po tym Ismagilov dobrze zagrał na lewym skrzydle. Pokonał Saundersa strzałem na dalszy róg.

Początek trzeciej tercji należał do biało-niebieskich. W 42 minucie Kowalówka wywalczył gumę przy bandzie, podał  Da Coscie, a ten skierował ją do Carlsson, który wyrównał stan rywalizacji. 44 sekundy później Streltsov przeprowadził skuteczną indywidualną akcję.

W 58 minucie po wygranym wznowieniu gumę w siatce umieścił Shirley. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. Karne zdecydowanie wygrali zawodnicy Comarchu Cracovii.

Poniedziałek 27 grudnia  Re-Plast Unia Oświęcim – Comarch Cracovia 3:4 (0:0, 1:2, 2:1, d. 0:0, k. 1:3)
Bramki: 1:0 Dziubiński (20,30), 1:1  Ismagilov- Bodrov – Kinnunen (29,07), 1:2 Ismagilov – Woroshylo – Ježek (31,28), 2:2 Carlsson – Da Costa – Kowalówka (41,21), 3:2 Streltsov (42,05), 3:3  Shirley – Kapica – Gula (57,22), 3:4 Ismagilov ( decydujący karny ).

Rzuty karne: 
Re-Plast Unia Oświęcim: Oriechin (-), Kowalówka (-), Dziubiński (+),  Streltsov (-).
Cracovia:  Jatsenko (+), Dmitrij Ismagilov  (+), Jakub Šaur (+),

Na meczu obecnych było obecnych ponad sześciuset kibiców Unii.

 

Najnowsze realizacje wideo