polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Dla Sebastiana Kowalówki (pierwszy z lewej) kolejny sezon będzie już dwudziestym w Polskiej Hokej Lidze. Fot. Aleksandra Hołowiejczuk
Mowa o niezwykle doświadczonym Sebastianie Kowalówce i dopiero wchodzącym do zespołu Krzysztofie Dudkiewiczu.
Wszyscy kibice hokeja bez wyjątku doskonale znają Sebastiana Kowalówkę. Dla tego 37-letniego napastnika rozgrywki 2023/24 będą już dwudziestym sezonem w Polskiej Hokej Lidze. Wychowanek Unii grał też w Comarch Cracovii, JKH GKS Jastrzębie i zaliczył krótki epizod w bytomskiej Polonii.
Były reprezentant Polski zdobył w ekstralidze trzy złote medale mistrzostw kraju z krakowskimi „Pasami”, trzy srebrne i trzy brązowe krążki z Unią Oświęcim. W swojej prywatnej kolekcji ma też Puchar i Superpuchar Polski wywalczony z Comarch Cracovią.
Strzelił 10 goli i zaliczył 22 asysty. Przez 14 minut odpoczywał na ławce kar. To hokeista dużo widzący na lodzie, odpowiedzialny za rozgrywanie krążka. Nic dziwnego, że trenerzy Nik Zupancić i Krzysztof Majkowski posyłali tego zawodnika na lód w okresach liczebnych przewag.
To napastnik czwartej formacji, który w poprzednim sezonie w PHL rozegrał dziewięć spotkań, ale nie zaliczył punktów do klasyfikacji kanadyjskiej. Na zapleczu ekstraligi strzelił cztery gole i miał sześć asyst.