Początek ostatniej rundy, czyli Zagłębie ograne po raz piąty 

Komplet, dwunastu punktów wywalczyli oświęcimianie w czterech wcześniejszych meczach z Zagłębiem Sosnowiec. Nie było odstępstwa od tej reguły w kolejce otwierającej piątą i ostatnią rundę.

Gospodarze szybko „napoczęli” rywala. Już po niespełna pięciu minutach gry wynik pojedynku otworzył Fin – Kalle Valtola. Co ciekawe, jego o cztery lata młodszy brat Olli Valtola wystąpił dziś po przeciwnej stronie barykady i miał asystę przy jedynym golu Zagłębia.

W 125 sekundzie drugiej tercji ponownie na listę strzelców wpisał się Kalle Valtola, popisując się atomowym uderzeniem w „okienko”. Efektowne było także kontaktowe trafienie sosnowiczan (Niklas Salo), ale był to jedyny moment radości w zespole znad Brynicy.

Później krążek lądował już tylko w bramce Zagłębia. Jeszcze przed drugą przerwą podczas gry w liczebnej przewadze bramkarza gości pokonał Andrij Denyskin. Na początku trzeciej odsłony ten zawodnik podwyższył na 4:1. Końcowy wynik ustalił Erik Ahopelto, który wygrał pojedynek jeden na jeden z Patrikiem Spesnym.

W pozostałych meczach XXXVII kolejki THL:

JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń 10:0 (0:0, 7:0, 3:0)

GKS Tychy – Marma Ciarko STS Sanok 6:3 (2:1, 3:0, 1:2)

Comarch Cracovia – PZU Podhale Nowy Targ 3:6 (0:3, 1:1, 2:2)

Pauzował: GKS Katowice

Re-Plast Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec 5:1 (1:0, 2:1, 2:0)

Bramki: 1:0 K. Valtola (Wanat, Dziubiński) 4.13, 2:0 K. Valtola (Ahopelto, Karjalainen)  22.05, 2:1 Salo (O. Valtola, Niemi) 25.21, 3:1 Denyskin (Ackered, Olsson Trkulja) 35.39, 4:1 Denyskin (Olsson Trkulja, Kaleinikovas) 45.59, 5:1 Ahopelto (Karjalainen, Heikkinen) 52.10.

Sędziowali: Mateusz Krzywda, Patryk Pyrskała (główni), Sławomir Szachniewicz, Wojciech Moszczyński (liniowi). Kary: 8 i 10 minut.

Re-Plast Unia: Lundin – Diukow, Jakobsons, S. Kowalówka, Dziubiński, Wanat – K. Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkinen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Denyskin, Olsson Trkulja, Kaleinikovas – Noworyta, Prokopiak, Prusak, Krzemień, Sołtys. Trener: Nik Zupancić.