Końcówka, niczym koszmar z ulicy Wiązów

Redakcja eFO  |   Fakty,Hokej  |   9 marca 2025 17:09
Udostępnij

Ten mecz będzie się hokeistom Szabel śnił po nocach. Zwycięstwo w decydującym o mistrzostwie Małopolskiej Ligi Hokeja było dosłownie na wyciągnięcie ręki. Szczęście było jednak przy zespole Naprzodu.

Pierwsza tercja z lekkim wskazaniem na Szable, ale to jednak Naprzód okazał się skuteczniejszy. Na 86 sekund przed pierwszą przerwą krążek w podbramkowym zamieszaniu do siatki wepchnął Alexis Svitac. Oświęcimianie najbliżsi szczęścia byli na początku spotkania, kiedy karę mniejszą odsiadywał Andriej Romanenko (Naprzód). Właśnie w tym okresie „zadzwoniła” poprzeczka bramki janowian.

Gospodarze wyrównali już 71 sekund po wznowieniu gry. Bulik wygrał Szymon Fus, a Filip Sienkiewicz kropnął z pierwszego krążka idealnie w „okienko”. Cała zabawa zaczynała się zatem od początku. UHT Sabers, a konkretnie Aleksander Sadouski stanął przed znakomitą szansą na krótko przed końcem drugiej tercji. Otrzymał idealne podanie zza bramki od Aleksieja Trandina, ale przegrał pojedynek jeden na jeden z golkiperem Naprzodu.

Kapitalnie dla Szabel rozpoczęła się trzecia tercja. Oświęcimianie grali w osłabieniu i …zdobyli gola na 2:1. Danilo Baida „na raty” pokonał grającego między słupkami bramki Naprzodu -Illię Sarokę. Wydawało się, że podopieczni Andrieja Sidorenki są na najlepszej drodze do mistrzostwa pierwszej ligi. Całe nieszczęście zaczęło się od wykluczenia Aleksieja Trandina. Naprzód wykorzystał przewagę na 2,5 minuty przed końcem. Po strzale Igora Nikolajevicha krążek odbił się rykoszetem i zaskoczył golkipera Szabel. Prawdziwy dramat bramkarza – Antona Dziukau rozegrał się na 10 sekund przed końcem. Marat Saroka „przestrzelił” golkipera gospodarzy, oddając strzał z dystansu w kierunku bramki. To był nokaut, a Anton Dziukau długo po meczu leżał na lodzie, nie mogąc uwierzyć w to co się stało.

UHT Sabers Oświęcim – Naprzód Janów 2:3 (0:1, 1:0, 1:2)

Bramki: 0:1 Svitac (Saroka) 18.34, 1:1 Sienkiewicz (Fus) 21.11, 2:1 D. Baida (Karnas) 40.50, 2:2 Nikolajevich (Saroka, Ustynov) 57.24, 2:3 Saroka (Moś, Svitac) 59.50.

Sędziowali: Marcin Majta, Bartosz Suski (główni), Kamil Wiwatowski, Oliwier Kasperek (liniowi). Kary: 6 i 4 minuty. Widzów: 300. Stan play-off: 2:1 dla Naprzodu i mistrzostwo MHL.

UHT Sabers: Dziukau – Melnyk, Sokolov, Sadouski, Stetson, Trandin – Shyrin, Gurshman, Ginda, D. Baida, Karnas – Niemczyk, Rocki, Sienkiewicz, Filipek, Fus – Zając, Louis, Piankrat, Dudkiewicz, Hrebeniuk. Trener: Andriej Sidorenko.

Najnowsze realizacje wideo