polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Oświęcimianie nie bez problemów pokonali dziś torunian, a końcowy wynik ustalił Krystian Dziubiński (na pierwszym planie). Fot. Aleksandra Hołowiejczuk
W dzisiejszym spotkaniu z Energą Toruń do bramki Re-Plast Unii po krótkiej niedyspozycji powrócił Szwed – Linus Lundin. Na ławce rezerwowych usiadł zatem Robert Kowalówka. Golkiper oświęcimian, podobnie zresztą jak jego vis-a-vis Mateusz Studziński, bardzo długo zachowywał czyste konto.
Dopiero na 5 minut przed końcem drugiej tercji gospodarzom udało się otworzyć wynik. Kiedy na ławce kar odpoczywał Rusłan Baszyrow, podczas gry w liczebnej przewadze trafił Sebastian Kowalówka. Oświęcimianie poszli za ciosem i błyskawicznie wyprowadzili drugie uderzenie. Lukę między parkanami toruńskiego bramkarza znalazł Ville Heikkinen. Zrobiło się bezpieczne 2:0.
W trzeciej tercji goście za wszelką cenę szukali kontaktowego trafienia, ale bezskutecznie. W końcówce postawili już wszystko na jedną kartę i wówczas zwycięstwo Re-Plast Unii strzałem do pustej bramki przypieczętował kapitan – Krystian Dziubiński.
GKS Tychy – Zagłębie Sosnowiec 3:1 (0:0, 1:1, 2:0)
GKS Katowice – PZU Podhale Nowy Targ 6:2 (1:1, 2:1, 3:0)
Pauzowało: JKH GKS Jastrzębie
Re-Plast Unia Oświęcim – KH Energa Toruń 3:0 (0:0, 2:0, 1:0)
Bramki: 1:0 S. Kowalówka (Olsson Trkulja, Denyskin) 34.44, 2:0 Heikkinen (Ahopelto, Diukow) 36.18, 3:0 Dziubiński (Jakobsons) 56.47.
Sędziowali: Mateusz Krzywda, Patryk Pyrskała (głowni), Eryk Sztwiertnia, Wojciech Czech (liniowi). Kary: 4 i 8 minut.