polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Fakty Oświęcim 👌🎤📸🎥💻👌 (@faktyoswiecim)
Post udostępniony przez Fakty Oświęcim 👌🎤📸🎥💻👌 (@faktyoswiecim)
W Nitrze Re-Plast Unia była dosłownie o krok od szczęścia. O tym, że biało-niebieskich zabraknie w styczniowych finałach zadecydowały detale.
Do ostatniego meczu turnieju Nitry z Re-Plast Unią obie drużyny podeszły z wzajemnym respektem, choć to Słowacy częściej byli w posiadaniu krążka. Niewiele jednak z tego wynikało, bo oświęcimianie świetnie radzili sobie w destrukcji i Nitra miała spore problemy z przedostaniem się pod bramkę dobrze grającego Kevina Lindskouga.
Fot. Sławomir Momot
Wynik meczu na początku drugiej tercji kapitalnym uderzeniem z pierwszego krążka pod poprzeczkę otworzył Josef Balaz, który został wzorcowo obsłużony przez Marka Tvrdońa. Biało-niebiescy odpowiedzieli podczas gry w liczebnej przewadze. Michael Cichy trafił z okolic bulika uderzeniem z nadgarstka. Wszystko zaczynało się zatem od początku.
Oświęcimianie rozpoczęli ostatnie 20 minut od gry w przewadze, a w trzeciej tercji raz jeszcze nie potrafili wykorzystać takiego okresu. Szkoda, bo to był jeden z kluczowych momentów nie tylko tego meczu, ale i całego turnieju. W 54 minucie Słowacy wyprowadzili rozstrzygający cios.
W końcówce biało-niebiescy grali już bez bramkarza, ale wynik nie uległ zmianie. Tego meczu wicemistrzowie Polski wcale nie musieli przegrać, choć jeszcze bardziej boli wcześniejsza przegrana z Asiago. Wyniki tych spotkań z powodzeniem mogły być odwrotne.
Do wielkiego finału awansowała zatem HK Nitra z kompletem zwycięstw i Asiago Hockey (6 pkt). Oświęcimianie zajęli trzecie miejsce z dorobkiem 3 pkt.
HK Nitra – Re-Plast Unia Oświęcim 2:1 (0:0, 1:1, 1:0)
Bramki: 1:0 Balaz (Tvrdoń, Cederle) 24.14, 1:1 Cichy (Da Costa, Padakin) 33.58, 2:1 Bodak (Lacka) 53.54. Kary: 10 i 6.