polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fot. ShutterLax.com
Spartanie pojechali do Warszawy na rewanż w ramach Polskiej Ligi Lacrosse. Po wielu emocjach Oświęcimianie ulegli na swoim terenie 7:11.
– Pogoda nie sprzyjała, było chłodno, wilgotno, a boisko było bardzo śliskie. Ale były to równe warunki dla obu drużyn – informuje Dariusz Czerwik, prezes zarządu Lacrosse Club Spartans Oświęcim. – Spotkania pomiędzy Gromem i Spartanami zawsze zwiastują wiele emocji i często do samego końca nie wiadomo kto wyjdzie z tych pojedynków z tarczą. Tak samo było tym razem.
Od początku mecz był bardzo wyrównany. Akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Po wielu efektownych akcjach, pierwsza kwarta skończyła się wynikiem 2:1 dla gospodarzy. Grom szybko otworzył wynik, Spartanie wyrównali w niecałą minutę i dopiero w ostatnich sekundach pierwszej kwarty gospodarze podnieśli wynik.
– Druga akcja to chyba najszybszy gol w obecnym sezonie PLL, strzelony przez Spartan na remis i znów bardzo wyrównany mecz – cieszy się Dariusz Czerwik. – Zdarzało się kilka błędów po obu stronach, ale przez dłuższy czas nie przekładało się to na strzelone bramki. Po chwili Grom pokonał kilka razy bramkarza gości, ale Oświęcimianie nie byli im dłużni i nie pozwalali znacznie odskoczyć z wynikiem.
Druga połowa spotkania, to jeszcze bardziej uważna gra obrony obu ekip, liczne akcje pod obiema bramkami, kąśliwe strzały od śliskiej murawy i jęk zawodu z obu stron z powodu braku zmiany wyniku mimo pięknych i szybkich akcji. Spartanie zaczęli się rozkręcać, Grom zaczął popełniać coraz więcej błędów i w pewnym momencie oświęcimianie zaczęli odrabiać straty.
Na każdą bramkę Gromu, Spartanie odpowiedzieli strzelonym golem. Przy stanie 6:5 dla gospodarzy w ich szeregach zaczęło robić się nerwowo, bo widać było, że goście dostali wiatru w żagle. Często przebywali na połowie Gromu, nękali ich zagrywkami i strzałami, ale niestety zmęczenie zaczęło przeważać nad głodem strzelenia goli.
Ostatecznie to Grom miał trochę więcej zimnej krwi, strzelił siódmą bramkę i wynikiem 7:5 dla gospodarzy zakończyło się to spotkanie.
– Na uwagę zasługuje debiut dwóch nowych zawodników z Oświęcimia, którzy mimo braku doświadczenia zagrali na 120 procent swoich możliwości i poważnie wzmocnili Spartan – dodaje prezes. – Jeśli będą się tak rozwijać jak zagrali w tym meczu, to pojawiają się w PLL talenty, które mogą znacząco wzmocnić oświęcimską ekipę.
Po tym meczu Spartanie zajmują trzecie miejsce w Dywizji Wschodniej PLL. Kolejne mecze odbędą się w Oświęcimiu, gdzie 19 listopada Spartanie zagrają z Kraków Lacrosse Kings, a 26 – z Ulanami z Lublina. Zapraszamy na te spotkania na stadion Klubu Sportowego Soła Oświęcim.