Mistrzowski wyścig zatorskiej sztafety – FOTO

Marcin Cichowski  |   Fakty mocno sportowe  |   21 lipca 2017 21:35
Udostępnij

Kolarze UKS SOKÓŁ osiągnęli niewątpliwie największy sukces w historii klubu. Wicemistrzostwo Polski w sztafetach drużyn, to pierwszy i historyczny medal Mistrzostw Polski dla Sokoła.

– Należy dodać, iż zdobyty w debiucie i to przez najmłodszy skład, spośród ekip walczących o medale. Michał Topór, Michał Śliwiński, Gabriela Wojtyła i na ostatniej zmianie Stanisław Nowak, w takim składzie i w takiej kolejności nasi kolarze walczyli o medal – relacjonuje Sebastian Żabiński z UKS SOKÓŁ.

Wyścig dobrze rozpoczął Michał Topór, który wyprowadził Zator na czwartą pozycję spośród 13 najlepszych drużyn w Polsce. Michał Śliwiński wyruszył na trasę jako najmłodszy zawodnik wśród wszystkich startujących. Rywalizował ze starszymi od siebie, utytułowanymi i doświadczonymi zawodnikami.

– Mimo to, nasza drużyna wciąż utrzymywała się w czołowej szóstce, a po niesamowitym finiszu i wyprzedzeniu aktualnego Mistrza Polski w swojej kategorii, Michał wjeżdża w strefę zmian jako piąty zawodnik wyścigu – cieszy się Sebastian Żabiński. – Emocje sięgają zenitu, na trasę wyrusza Gabriela Wojtyła. Za nią niestety w pościg ruszają męskie zmiany naszych rywali jednak Gabriela znakomicie pokonuje ciężką fizycznie i trudną technicznie trasę. Dogania i wyprzedza sztafetę z Wrocławia. Na metę swojej rundy Gabriela dojeżdża na piątej pozycji ze stratą ponad minuty do trzeciej pozycji i 1:47s do srebra. Na trasę wyrusza Stanisław Nowak.

Rywalizacja wkroczyła w decydującą fazę. Na czwartej pozycji znajduje się sztafeta Mistrzów Polski z 2015 roku a na trzeciej ubiegłoroczni Mistrzowie! Teraz losy medali w rękach, a właściwie nogach naszego juniora. Doping kibiców niósł naszego zawodnika w walce o tytuł. Sukcesywnie topniała strata do poprzedzających drużyn. Na telebimie publiczność śledziła sytuacje na trasie z zapartym tchem.

– Do srebra zabrakło kilkanaście sekund. Jest to największy sukces naszego UKS w jego dziesięcioletniej historii – dodaje Sebastian Żabiński. – Młodą perspektywiczną drużyną, walczymy z najlepszymi ekipami Polski, a przed nami jedynie grupy zawodowe. To będą nasze Najlepsze Mistrzostwa Polski.