Zziębnięty i wyczerpany. 30-latek zgubił się w lesie

30-letni mężczyzna w nocy zgubił się w lesie.
Dzielnicowi odnaleźli wychłodzonego i zmęczonego mężczyznę, który wracając nocą do domu, zgubił się w bobreckim lesie.
Nad ranem operator numeru alarmowego 112 odebrał telefon od mieszkańca Chełmka. 30-latek zgłosił, że zgubił się w lesie, leży w zaroślach, jest zziębnięty i nie ma siły iść dalej. Dodatkowo bateria jego smartfona była bliska wyładowania.
Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu przekazał zgłoszenie dzielnicowym z Chełmka. Ci wykazali się dobrym rozpoznaniem terenu. Odnalezienie mężczyzny zajęło im zaledwie kilkanaście minut.
Policjanci przypominają, że w lesie łatwo zabłądzić, zwłaszcza wtedy, gdy podąża się poza wyznaczonymi ścieżkami lub kiedy zapadnie zmrok. Ważne jest aby, nie wpadać w panikę, a także idąc w jednym kierunku zwracać uwagę na charakterystyczne punkty, co ułatwi lokalizację miejsca służbom ratunkowym.„Wychłodzony mężczyzna leżał w zaroślach. Funkcjonariusze otulili go kocem termicznym, a następnie przenieśli do radiowozu. Na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna pod opieką ratowników medycznych został przewieziony do szpitala” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.