Zostajemy przy informowaniu. To był prima aprilis

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   2 kwietnia 2018 19:29
Udostępnij

To był żart primaaprilisowy. Nie zamierzamy wchodzić do lokalnej polityki. Choć niektórzy twierdzili, że to dobry pomysł.

Odwołujemy informację zawartą w artykule „Wystartujemy w wyborach samorządowych”. Część naszych czytelników nie dała się złapać na ten żart przygotowany na prima aprilis.

Dostaliśmy jednak niemało wiadomości ze słowami poparcia i wsparcia. Zachęcaliście nas, żeby naszego pomysłu z 1 kwietnia, nie traktować jako żartu i przełożyć go na rzeczywistość.

By, spróbować, zaproponował także jeden z samorządowców. Nie napiszemy, który, gdyż korespondencję z nim traktujemy w tym temacie jako prywatną.

Przez lata poznaliśmy lokalną politykę i kwestie związane z samorządnością. Zdecydowanie nie będziemy aktywnie włączać się w te aspekty. W przeciwieństwie do niektórych osób, które w samorządach istnieją od dawna, a do dzisiaj nie zrozumieli, że są tam po to, by służyć lokalnej społeczności.