polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Włodzimierz Dunin-Borkowski znalazł się w tym miejscu jako jeden z pierwszych Polaków. Fot. Paweł Wodniak
Nazywał się Włodzimierz hrabia Dunin-Borkowski. W obozie Auschwitz-Birkenau oprawcy wytatuowali mu numer 360. Tak niski numer jednoznacznie wskazuje, że arystokrata był więźniem pierwszego transportu.
Zmarł 6 sierpnia w 95. roku życia. Spoczął sześć dni później na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Włodzimierz hrabia Dunin-Borkowski był lekarzem medycyny przemysłowej, chirurgiem, rentgenologiem. A także ratownikiem górniczym, malarzem, poetą, harcmistrzem.
Urodził się 29 lipca 1920 roku w Ostrowisku na Podhalu. W 1939 roku ukończył liceum krakowskie i zdał na studia medyczne, których nie zdążył rozpocząć z powodu wybuchu wojny. 6 maja 1940 roku Niemcy aresztowali go za działalność w konspiracyjnym Związku Walki Zbrojnej (ZWZ). Trafił do więzienia na Montelupich w Krakowie. 14 czerwca 1940 roku w wagonie bydlęcym pojechał pierwszym transportem do Auschwitz.
Początkowo przydzielono go do ciężkich i wyniszczających prac budowlanych. Później zaczął pracować w obozowej stolarni, gdzie m.in. rysował różne ozdobniki, które potem rzeźbiono na drewnianych wyrobach.
Potajemnie wykonał także projekty witraży przeznaczonych dla sanktuarium pamięci ofiar KL Auschwitz. Miał nadzieję, że świątynia powstanie po wojnie. Projekty witraży i wiele innych rysunków jego autorstwa ocalały dzięki obozowemu i przyobozowemu ruchowi oporu.
W listopadzie 1944 roku Włodzimierza Borkowskiego przeniesiono został do Breslau-Lissa, a stamtąd, z początkiem stycznia 1945 roku, KL Gross-Rosen. Przed Wielkanocą ewakuowano go do KL Buchenwald. Po wyniszczającym marszu ewakuacyjnym i krótkim pobycie w obozie Flossenbürg odzyskał wolność 23 kwietnia 1945 roku.
Do Polski wrócił 26 lipca 1945 roku i ponownie podjął studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Dyplom lekarza uzyskał w 1950 roku.
Obok pracy zawodowej zajmował się działalnością artystyczną, pisząc wiersze i malując obrazy. Wykonał również repliki projektów witraży oświęcimskich, które Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau przechowuje obecnie w swoich zbiorach. Hrabia został Honorowym Obywatelem Miasta Krakowa. Uhonorowano go też m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Oświęcimskim.