polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Prace kopalni powodują wstrząsy i odczuwalne na powierzchni. Fot. Kompania Węglowa
– W Oświęcimiu znowu chodzą meble, dokładnie na Zwycięstwa. Ciągle te wstrząsy. Dom mi zadrżał. Mieszkam na trzecim piętrze i boję się tych trzęsień – piszą do nas Czytelnicy Faktów Oświęcim. Ziemia zatrzęsła się w sobotnią noc.
Przypomnijmy, że ostatniego dnia września do mocnego wstrząsu doszło w Zakładzie Górniczym Janina w Libiążu. Tąpnięcie spowodowało wiele szkód, w tym pęknięcia murów domów, w powiecie oświęcimskim i chrzanowskim. Po kilkunastu minutach znów zatrzęsło, tym razem za sprawą kopalni Piast w Bieruniu i bardzo lekko. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Ponad tydzień później, w miniony czwartek, zatrzęsło się w Małopolsce: w gminie Chełmek i miejscowościach powiatu chrzanowskiego oraz na Śląsku: w Jaworznie, Imielinie, Chełmie Śląskim. Za to zjawisko winę ponosi lędzińska kopalnia Ziemowit.
– Było kilka minut po dziesiątej wieczorem. Nagle wszystko się zaczęło ruszać. Mieszkam w bloku na trzecim piętrze, to proszę sobie wyobrazić, jakie to są odczucia. My się już tutaj najzwyczajniej w świecie boimy, a kopalnie zarabiają kosztem ludzi – mówi mieszkanka Chełmka, która zadzwoniła do Faktów Oświęcim po czwartkowym wstrząsie o sile 3 x 10 do siódmej potęgi dżula.
To w Janinie doszło w końcu do wstrząsu czy tąpnięcia? Niech się autor zdecyduje, bo to dwie różne sprawy.
no faktycznie ma to duże znaczenie…. tapnęło czy wstrząsnęło?! – ale dowalić znowu można…..
Tąpnięcie – wyrzucenie materiału skalnego do wyrobiska lub zniszczenie jego obudowy wywołane gwałtownym rozładowaniem energii potencjalnej sprężystości skał. Jest jednym z zagrożeń naturalnych występujących w górnictwie. Często błędnie utożsamiane z każdym wstrząsem sejsmicznym pochodzenia górniczego.
Definicja wg Wyższego Urzędu Górniczego: Tąpnięcie – zjawisko dynamiczne spowodowane wstrząsem górotworu, w wyniku którego wyrobisko lub jego odcinek uległo gwałtownemu zniszczeniu lub uszkodzeniu, w następstwie czego nastąpiła całkowita lub częściowa utrata jego funkcjonalności lub bezpieczeństwa jego użytkowania.
Kumulowanie energii sprężystej, w górotworze następuje jedynie w skałach sprężystych. Zdolność tych skał do kumulowania i oddawania takiej energii określa się tzw. energetycznym wskaźnikiem skłonności do tąpań WET, który (w uproszczeniu) określa na ile odbije się młotek, którym uderzymy litą skałę.
Tąpnięcie – Eksploatacja górnicza (czyli w przypadku górnictwa głębinowego drążenie korytarzy) narusza pierwotną równowagę górotworu. W pobliżu wyrobisk dochodzi do zwiększenia pierwotnych naprężeń wynikających z ciężaru wyżej leżących warstw, a w przypadku przekroczenia wytrzymałości skały na ściskanie, następuje zniszczenie jej struktury (czyli zgniecenie), które zapoczątkowuje bardzo gwałtownie przebiegający proces lawinowy kruszenia skał i rozładowywania nagromadzonej energii sprężystej. Przebieg tąpnięcia zbliżony jest do odpalenia w skałach materiału wybuchowego.
@Obiektywny Proszę Pana, tąpnięcie polega na wyładowaniu skumulowanej w skałach energii w postaci wyrzucenia skał do wyrobiska powodując jego całkowite lub częściowe uszkodzenie. Wiąże się z niebezpieczeństwem dla pracowników dołowych. Natomiast wstrząs powoduje co najwyżej uszkodzenia budynków na powierzchni. Zatem jest to DUŻA różnica. Pozdrawiam.
@Michał, czyli co to było?
Przyczyną tych tąpań jest nie wykonywanie otworów i strzelanie górotworu.Oszczędności kopalń doprowadzają do silnych naprężeń i wynik mamy.W KWK Piast w latach 80-90 wykonywano otwór fi 75mm pod kątem 60 stopni o długości 60m -60 kg dynamitu nad ranem i po problemie – no ale koszty. Dział Tąpań dobrze wie gdzie jest obszar naprężeń .
MIchaś, właź pod ziemię i sprawdź naocznie, co tam będziesz pismakom wierzył. Bo widzisz dla niektórych wstrząs to jest owoc tąpnięcia, ale jak Ci nie pasi, to tylko włazić i sprawdzać. Ja przypuszczam, że tam gnomy wszystko ci wyjaśnią. Tylko zostań tam tak długo, aż stracisz powód do przynudzań.
Świetne te wstrząsy ! Kopalnia w Przeciszowie to genialny pomysł …
Mieszkam od początku istnienia :Piasta” w Bieruniu i w latach o których Pan pisze tąpało tak,że moja rodzinka nie chciała do mnie przyjeżdżać na pobyt dłuższy niż kilka godzin w obawie,że jak tąpnie to się blok rozpadnie. Ja sama też bałam się panicznie i zawsze byłam gotowa uciekać z domu jak się „trzęsło” więc jak to z tym strzelaniem jest ? Dodam,że teraz też tąpie masakrycznie a ja boję się wcale nie mniej niż w tamtych latach. Ale gdzie uciekać???
Podłoga uciekająca z pod nóg, obojętne czy na skutek tąpnięcia czy wstrząsu, rzeczywiście potrafi wyzwolić uczucie jakiegoś irracjonalnego strachu. Człowiekowi wtedy nic nie bezpośrednio nie grozi, a jednak strach się pojawia. Wprawdzie dla niektórych to tylko powód żeby się powymądrzać, ale może to właśnie sposób odreagowania wstydu z powodu tego, że się zdrowo zestrachało.
Tym razem wstrząs pochodził z kopalni Ziemowit.
http://www.grss.gig.eu/pl/
Pozdro
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.