polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Laboranci stwierdzili w panierce obecność salmonelli. Fot. Pixabay.com
Sanepid nakazał czasowe zamknięcie domu weselnego w jednej z miejscowości gminy Oświęcim. Ponowne otwarcie może nastąpić dopiero wtedy, gdy ustaną stwierdzone w związku z zatruciem pokarmowym nieprawidłowości.
Do pierwszego incydentu doszło na przyjęciu weselnym 10-11 czerwca, a do drugiego na weselu 15-16 czerwca. O zdarzeniu pisaliśmy już na naszych łamach TUTAJ. Objawy zatrucia pokarmowego dotknęły 58 osób. To stan na dzień dzisiejszy, ale Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Oświęcimiu wciąż prowadzi dochodzenia epidemiologiczne.
– Na początku dochodzenia faktycznie nie znamy przyczyny dolegliwości żołądkowo-jelitowych. Nie możemy stwierdzić, czy objawy chorobowe są wynikiem zakażenia wirusem czy bakterią, na przykład pałeczką salmonelli – wyjaśnia Karolina Lewicka-Pyrz, rzecznik prasowy oświęcimskiego Sanepidu.
– Nie wiemy też czy goście zatruli się posiłkiem przygotowanym w lokalu gastronomicznym, czy takim, który przygotowany został w domu prywatnym i dostarczony na miejsce. W tej chwili jednak nasze działania są sprecyzowane, ponieważ badania laboratoryjne potwierdziły zachorowanie na salmonellozę u dziewięciu gości oraz obecność pałeczek salmonelli w jednym z dań – dodaje.
Pracownicy Sanepidu po pierwszym z wesel pobrali próbki żywności z mieszkania organizatora imprezy. Mowa o potrawach serwowanych gościom, które pozostały po weselu, odpowiednio przechowywane w warunkach chłodniczych. Między innymi desery i elementy dania głównego, w tym mrożony filet drobiowy w panierce.
– Na miejscu, w domu weselnym, zabezpieczyliśmy też próbę jaj. Podczas przeprowadzonych kontroli sanitarnych dwukrotnie pobraliśmy próby żywnościowe do badań laboratoryjnych. Wykonaliśmy też wymazy ze sprzętów i urządzeń do badań sanitarnych – dodaje Karolina Lewicka Pyrz.
Podczas kontroli po drugim zgłoszeniu specjaliści z Sanepidu pobrali próbę jaj, ale z innej partii spożywczej niż wcześniej, oraz udko z kurczaka przed obróbką termiczną i pierś z kurczaka z nadzieniem.
Wszystkie próby trafiły do specjalistycznego laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.
– Poznaliśmy już wyniki pierwszych badań. We wspomnianym filecie drobiowym w panierce stwierdzono obecność salmonelli. Prawdopodobnie w piątek poznamy wyniki badań prób pobranych w sobotę, w czasie drugiej interwencji w domu weselnym – kontynuuje rzeczniczka.
W trakcie kontroli po pierwszym weselu pracownicy Sanepidu stwierdzili jeszcze inną nieprawidłowość. Otóż czterech pracowników domu weselnego nie miało odpowiednich orzeczeń lekarskich, zezwalających na prace w kontakcie z żywnością.
W miniony poniedziałek państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Oświęcimiu po rozpatrzeniu obu przypadków wydał decyzję o natychmiastowym zamknięciu lokalu i przedstawił właścicielowi szereg zaleceń, bez realizacji których nie będzie mógł wznowić działalności.