Zakonnik na podwójnym gazie zatrzymany przez mieszkańców

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   5 września 2018 13:43
Udostępnij

Trzej mieszkańcy gminy Zator zatrzymali w Przeciszowie pijanego kierowcę. Ustaliliśmy, że to zakonnik, który prawo jazdy miał zaledwie od dwóch dni.

Około godziny 2.30 trzej mieszkańcy gminy Zator jechali ulicą Krakowską w Przeciszowie, w ciągu drogi krajowej nr 44. Dostrzegli toyotę yaris, która nie do końca trzymała się swojego toru jazdy.

Mężczyźni uznali, że kierowca może być pijany i postanowili go zatrzymać i wezwać policję. Po chwili skorzystali z okazji i wyprzedzili obserwowany samochód, a następnie zmusili kierującego nim do zatrzymania się na poboczu.

Od kierowcy toyoty czuć było alkohol. Zatorzanie zabrali kluczyki ze stacyjki yarisa i wraz z zatrzymanym czekali na policję. Po chwili na miejscu był już patrol z Komisariatu Policji w Zatorze.

Alkosensor potwierdził, że kierowca toyoty był pijany. 33-letni mieszkaniec Wielkopolski miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że mężczyzna, który prawo jazdy uzyskał zaledwie dwa dni wcześniej, chciał w tym stanie dojechać do Krakowa.

Fakty Oświęcim dowiedziały się natomiast, że sprawcą przestępstwa drogowego jest zakonnik z jednego ze zgromadzeń katolickich. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia i wysokie sankcje finansowe.

„Na wyróżnienie i szczególne podziękowania zasługują mieszkańcy gminy Zator, którzy widząc zagrożenie ze strony nietrzeźwego kierowcy, błyskawicznie zareagowali  nie dopuszczając, aby ten kontynuując jazdę doprowadził do tragedii” – ocenia aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka z Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Najnowsze realizacje wideo