Wyrok za uszkodzenie Bramy Śmierci prawomocny

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   27 czerwca 2017 19:27
Udostępnij

Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, wydany na młodych Portugalczyków, którzy uszkodzili Bramę Śmierci.

19-letni dzisiaj Joao Miguel i 20-letni Rui Mauel na cegłach w Miejscu Pamięci Birkenau wyryli w 2016 roku swoje imiona i nazwiska oraz datę i nazwę kraju pochodzenia.

Za niszczenie mienia o szczególnym znaczeniu dla kultury Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu żądała kary po roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. I taki wyrok wydał oświęcimski sąd. Oddał ich także pod dozór kuratora i zdecydował o podaniu wyroku do publicznej wiadomości. Wyrok nakazuje też obcokrajowcom zapłacić po tysiąc złotych nawiązki na rzecz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

– Są to osoby młode i dotychczas niekarane. Dlatego sąd decydował się wymierzyć im kary w najniższym pułapie przewidzianym przez ustawodawcę. Podkreślić należy, że sami oskarżeni o taki właśnie wymiar kary wnosili w toku śledztwa – mówił ogłaszając wyrok sędzia Konrad Gwoździewicz z Sądu Rejonowego w Oświęcimiu.

Mecenas Marcin Surowiec, obrońca Portugalczyków, złożył apelację, jednak Sąd Okręgowy w Krakowie nie przyjął jego argumentów. Tym samym wyrok się uprawomocnił. Oba orzeczenia sądy wydały pod nieobecność oskarżonych.

O tym, jak przebiegał proces w pierwszej instancji, pisaliśmy TUTAJ.