Wiata jest, choć z opóźnieniem

Pasażerowie korzystający z przystanku autobusowego na ulicy Sobieskiego w Oświęcimiu mają już do dyspozycji, choć z opóźnieniem, wiatę przystankową.

W sprawie wiaty interweniowaliśmy w oświęcimskim magistracie przed dwoma tygodniami. Wiele tygodni wcześniej zniszczył ją samochodem kierowca, który zjechał z drogi i spowodował kolizję.

Stara uszkodzona wiata stwarzała zagrożenie dla podróżnych, więc zniknęła. Na przystanku pojawiła się ławeczka, ale osłony przed deszczem, śniegiem i wiatrem nie było. Upomnieliśmy się o nią w oświęcimskim magistracie.

Otrzymaliśmy informację, że wiata powinna pojawić się około 15 grudnia. Miał to być obiekt używany, pochodzący z modernizowanej aktualnie oświęcimskiej ulicy.

20 grudnia jeden z naszych czytelników powiadomił redakcję eFO, że obiecanej wiaty nadal nie ma i poprosił nas o kolejną interwencję. Zanim jednak ponownie zwróciliśmy się do urzędu miasta, wiata stanęła na ulicy Sobieskiego. I to jeszcze przed świętami.