Walka 5-letniego Franusia z chorobą. Jak możesz mu pomóc?

Jola Wodniak  |   Fakty  |   12 marca 2024 11:02
Udostępnij

Franek Laszczak z Kęt, nie mając jeszcze nawet pięciu lat, pokazuje światu, co to znaczy walczyć z przeciwnościami losu. 

Od najmłodszych lat zmaga się z ciężką chorobą skóry i innymi problemami zdrowotnymi, które dla wielu wydają się nie do przejścia. Pomimo bólu i wyzwań, Franek i jego rodzina nie tracą nadziei. 

Ich historia to nie tylko opowieść o cierpieniu, ale przede wszystkim o wytrwałości, miłości i niesłabnącej walce o lepsze jutro. Pomoc specjalistów i wsparcie społeczności mają kluczowe znaczenie w tej nieustannej batalii.

Już jako niemowlę, Franuś doświadczał niezwykle bolesnych objawów swojej choroby. 

„Cały nasz syn był bandażowany, przez ból nie mógł spać, spędzał cały dzień na naszych rękach” – wspominają rodzice Frania, Estera i Paweł Laszczakowie. To była tylko przedsmak wyzwań, z jakimi miał się zmierzyć.

Z biegiem czasu, diagnoza chłopczyka rosła o kolejne, nie mniej poważne, problemy zdrowotne. Oprócz ciężkiego zapalenia skóry, chłopiec zmaga się z afazją, niepełnosprawnością ruchową oraz zaburzeniami koordynacji. 

Każdy dzień w jego życiu to walka o lepsze jutro, a za każdym razem, gdy wydaje się, że sytuacja zaczyna się stabilizować, pojawiają się nowe wyzwania.

W poszukiwaniu pomocy, rodzice trafili do Fundacji Promyczek z Andrychowa, gdzie zespół specjalistów zajął się kompleksowym wsparciem Franka. 

„Zaczęliśmy dostrzegać małe, ale znaczące postępy. To daje nam siłę do dalszej walki” – mówi pani Estera, matka Franusia.

Koszty leczenia i rehabilitacji ciągle rosną, a rodzina stoi przed trudnym zadaniem zgromadzenia środków na dalszą terapię. Na portalu zrzutka.pl rodzice założyli zbiórkę, do której każdy może się dołożyć i wspomóc walkę Franusia z chorobą.

Historia Franka to przypomnienie, że wspólne działanie może przynieść nadzieję tam, gdzie wydaje się, że już jej nie ma. Każdy gest wsparcia przybliża Franusia do życia pełnego uśmiechu i wolnego od bólu. Franusiowi można pomóc wpłacając dowolną kwotę TUTAJ