W sobotę Paweł Andreas wyruszy w swoją ostatnia trasę

Paweł Wodniak  |   Fakty,Piłka nożna  |   15 grudnia 2017 16:00
Udostępnij

Rodzina, przyjaciele i znajomi pożegnają jutro Pawła Andreasa. 27-letni sportowiec i znany w środowisku kierowca zawodowy zginął 6 grudnia w wypadku drogowym.

Pochodzący z Brzeszcz Paweł był zawodnikiem wielu klubów piłkarskich. Pierwsze stawiał w Górniku Brzeszcze. Jako młody zawodnik przeszedł z Unii Oświęcim do Cracovii Kraków.

Później grał w grał w klubach z niższych lig. Były to, między innymi, Pasjonat Dankowice, LKS Jawiszowice, Wilamowiczanka Wilamowice, Górnik Brzeszcze. Ostatnio, w miarę możliwości, występował w Koronie Harmęże.

Mąż i ojciec

Był mężem i ojcem. Zawodowo związał się z transportem. Był kierowcą, znanym i lubianym w tym środowisku. Jego koledzy z murawy i zza kierownicy zapowiedzieli, że licznie przyjadą pożegnać przyjaciela.

Msza święta żałobna rozpocznie się o godzinie 11 w kościele Matki Bożej Bolesnej przy ulicy Prymasa Wyszyńskiego w Jawiszowicach. Po nabożeństwie Paweł Andreas w otoczeniu bliskich wyruszy w swoją ostatnią trasę. Spocznie na nekropolii przy ulicy Olszyny.

Wyjadą w kondukcie

Ponieważ znajomi, by pożegnać zawodowego kierowcę, przyjadą ciągnikami siodłowymi i busami, na ulicach Jawiszowic mogą nastąpić utrudnienia w ruchu drogowym. Od godziny 10.30 do 12 na ulicy Mickiewicza pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Wyspiańskiego i Turystyczną. Około godziny 12, w trakcie przemarszu i przejazdu konduktu żałobnego, na ulicach Turystycznej, Bielskiej i Olszyny.

Pomoc przy zabezpieczeniu ostatniej drogi Pawła Andreasa zapowiedziały Zintegrowana Służba Ratownicza i Ochotnicza Straż Pożarna w Jawiszowicach.

Rodzina tragicznie zmarłego młodego mężczyzny przeprasza za utrudnienia drogowe i prosi kierowców o wyrozumiałość.