Uszkodzone dachy, połamane drzewa

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   20 lipca 2015 10:48
Udostępnij

Niedzielną wieczorną burzę najbardziej odczuli mieszkańcy Grojca, Poręby Wielkiej i Łazów. Tak przynajmniej wynika z poniedziałkowych porannych informacji. Jednak strażacy zgłoszenia o uszkodzeniach przyjmują cały czas.

Burza gradowa z silnym wiatrem miała w poszczególnych miejscowościach powiatu oświęcimskiego różne stopnie intensywności. W Oświęcimiu lunął deszcz i dało się słyszeć grzmoty dobiegające z oddali. Z kolei w Grojcu i sąsiedztwie tego sołectwa wiatr łamał drzewa, a grad uszkadzał budynki.

Podczas burzy uszkodzeniu uległy cztery dachy na domach i jeden na obiekcie gospodarczym. Konary i całe drzewa spadały na drogi. Utrudnienia były między innymi na drodze krajowej nr 44 pomiędzy Przeciszowem a Włosienicą, gdzie trzeba było wprowadzić ruch wahadłowy.

Spadające drzewa uszkodziły też linie energetyczne. W niedzielę wieczorem bez prądu było około sto gospodarstw domowych.

Mieszkańcy powiatu cały czas przekazują zgłoszenia do powiatowego stanowiska kierowania, na które reagują strażacy zawodowi i ochotnicy.

– Teraz tniemy drzewa w Porębie Wielkiej. Kolejne zastępy wyjechały niedawno do Stawów Monowskich i na zatorszczyznę – powiedział nam w poniedziałek około godziny 10 starszy kapitan Zbigniew Jekiełek, rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu.

Strażak więcej informacji obiecał przekazać później, gdyż w chwili, gdy powstawała niniejsza informacja, brał udział w usuwaniu skutków burzy.

 

Autorem filmu jest Czytelnik Wojtek.

 

 

Zdjęcia: Marek Noworyta i Karina Steizer-Szczerbowska

Najnowsze realizacje wideo