polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Kobieta upiła się w restauracji i chciała prowadzić samochód, w którym znajdowały się jej małe dzieci. Fot. Pixabay.com
41-letnia brzeszczanka gościła w jednej z miejscowych restauracji. Pod opieką, jak się okazało dość wątpliwą, miała swoje dzieci – niemowlaka i kilkuletnią dziewczynkę.
Kobieta z lokalu wyszła kompletnie pijana. Trzymiesięcznego syna i jego trzyletnią siostrę umieściła i zapięła w fotelikach samochodowych. Następnie próbowała wsiąść za kierownicę. Nie pozwoliło na to pięcioro mieszkańców miasta.
Pijanej matce bardzo nie spodobało się to, że ktoś uniemożliwia jej odjechanie z dziećmi.. Była wulgarna i agresywna. Brzeszczanie nie dali jednak za wygraną. Zatrzymali kobietę i o zajściu sprzed restauracji powiadomili policję. Dyżurny miejscowego komisariatu natychmiast wysłał we wskazane miejsce jeden z patroli.
Policjanci na własnej skórze przekonali się, że upojona alkoholem 41-letnia mieszkanka Brzeszcz wpadła w furię. Widok mundurów nie ostudził bowiem jej awanturniczych zapędów. Funkcjonariusze jednak dość szybko poradzili sobie z okiełznaniem kobiety, w której organizmie krążyło 2,41 promila alkoholu. Maluchy trafiły pod opiekę rodziny, a pijana matka do komisariatu policji.
Brzeszczanka wkrótce usłyszy dwa zarzuty – narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia dzieci, nad którymi miała obowiązek opieki oraz za znieważenie policjantów. Za pierwsze przestępstwo grozi jej kara do pięciu, a za drugie do roku więzienia.
Ponadto zdarzeniem zajmie się Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Oświęcimiu.
„Ogromne podziękowania należą się mieszkańcom Brzeszcz, którzy ujęli nietrzeźwą zgodnie z hasłem „Widzisz – Reaguj”. Osoby te dostrzegły zagrożenie, a następnie podjęły natychmiastowe działanie, aby zapobiec konsekwencjom karygodnego zachowania rodzica” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.