polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Uchwała antysmogowa ma poprawić jakość powietrza w Małopolsce. Fot. Pixabay.com
Dzisiaj radni sejmiku wojewódzkiego przyjęli uchwałę antysmogową dla całej Małopolski. Konsultacje społeczne trwały przez cały grudzień.
Jak informuje Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, pierwsze efekty nowego prawodawstwa mieszkańcy poczują już w połowie tego roku. Wtedy zacznie obowiązywać całkowity zakaz spalania mułów i flotów węglowych w piecach w całej Małopolsce . Ponadto zostanie wydany zakaz montowania kotłów i kominków, które nie spełniają norm ekoprojektu.
Ci, którzy ogrzewają swoje domy przestarzałymi kotłami, mają na dostosowanie się do nowych przepisów siedem lat, czyli do końca 2022 roku. Natomiast do końca 2026 roku, jeśli korzystają z kotła spełniającego wymagania emisyjne na poziomie, co najmniej, klasy trzeciej.
– Przyjęta dzisiaj uchwała antysmogowa dla Małopolski to ogromny sukces i uwieńczenie wielu miesięcy ciężkiej pracy. Opracowywania odpowiednich zapisów, rozbudowanych konsultacji społecznych. Cieszy nas ogromnie, że tak mocno zaangażowali się w tę sprawę mieszkańcy. W toku konsultacji zgłoszono nam ponad 11,8 tysięcy wniosków. Wśród nich przeważająca liczba głosów była wyrazem poparcia dla nowych zapisów – mówi Jacek Krupa, marszałek województwa.
– Najważniejszymi założeniami uchwały antysmogowej dla Małopolski jest ograniczenie powstawania nowych źródeł niskiej emisji i wprowadzenie zakazu instalowania „kopciuchów”, czyli kotłów, które nie spełniają żadnych norm emisji zanieczyszczeń – dodaje wicemarszałek Wojciech Kozak.
Nowo instalowane kotły i kominki, zgodnie z ekoprojektem, nie będą mogły emitować więcej pyłów niż 40 mikrogramów na metr sześcienny, zwłaszcza przy pracy na niepełnej mocy.
Urząd marszałkowski zapewnia, że przepisy uchwały antysmogowej nie będą dotyczyć mieszkańców, którzy już teraz korzystają z ekologicznych źródeł ogrzewania takich, jak sieci ciepłownicze, piece elektryczne, na gaz lub olej i pompy ciepła. Gdyby jednak chcieli zamienić je na kocioł opalany węglem i drewnem, powinni koniecznie zaopatrzyć się w ten spełniający wymagania ekoprojektu. Także montowane od lipca bieżącego roku nowe kominki muszą korespondować z ekoprojektem.
– Nie oznacza to jednak, że trzeba będzie wymieniać już zamontowane kominki. Od początku 2023 roku wystarczy doposażyć je w specjalne urządzenia, które zredukują poziomy emisji, na przykład elektrofiltry – wyjaśnia wicemarszałek Kozak.
Z wymianą kotła nie warto czekać do ostatniej chwili. Można bowiem już teraz skorzystać z dofinansowania z regionalnego programu operacyjnego lub Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
A czy ktoś pomyślał o osobach, których nie stać na taką wymianę? Bo przecież przy dofinansowaniu trzeba mieć także wkład własny.
Katherina oczywiscie. Jak kogos nie stac to niech sprzeda dom i zamieszka w mieszkaniu podlaczonym do mpec. Nie bedzie trul tysiecy ludzi palac smieciami albo kiepskim paliwem tylko dlatego ze twiedzi ze go nie stac… Ich na oddychanie truciznami tez nie stać.
Int naprawdę jesteś bardzo inteligentny.
A co z budynkami ZBM gdzie w kamienicach ludzie maja stare piece na mieszkaniach socjalnych co z tymi ludzmi
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.