polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Trzylatek wjechał na ruchliwą ulicę w Oświęcimiu na rowerku biegowym.
Operator numeru alarmowego 112 z centrum powiadamiania ratunkowego (CPR) powiadomił oficera dyżurnego Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu o zgłoszeniu przyjętym od mieszkanki stolicy powiatu.
Kobieta poinformowała, że widziała jak mały chłopczyk przejechał rowerkiem biegowym (to rower dziecięcy bez pedałów – przyp. red.) przez ruchliwą ulicę Słowackiego. Po tym incydencie zajęła się dzieckiem. Po chwili pojawiła się matka, która natychmiast zabrała trzylatka.
Dyżurny KPP wysłał na miejsce dzielnicowych, którzy byli najbliżej.
„Policjanci w rozmowie ze zgłaszającą potwierdzili okoliczności zdarzenia. Ustalili również, do którego bloku weszła matka z chłopcem. Następnie zlokalizowali mieszkanie, w którym zastali 28-letnią mieszkankę oraz troje jej dzieci. Kobieta potwierdziła, że jej trzyletni syn opuścił plac zabaw w chwili gdy ona zajmowała się pozostałymi dziećmi” – informuje aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa oświęcimskiej komendy policji.
W związku z tym, że matka dopuściła, by dziecko znalazło się w niebezpiecznych dla niego okolicznościach, policjanci wszczęli postępowanie o wykroczenie. O incydencie powiadomili także wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego w Oświęcimiu.
„Apelujemy do rodziców i opiekunów o zapewnienie odpowiedniej opieki dzieciom. Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do poważnego w skutki zdarzenia. W opisywanym przypadku słowa podziękowania za prawidłową reakcję należą się pani Dorocie z Oświęcimia, która widząc dziecko w niebezpiecznych okolicznościach natychmiast się nim zaopiekowała i wezwała policję” – mówi aspirant Jurecka.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń rodzic lub opiekun, który mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat siedmiu, albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.