Sześcioletni chłopczyk wtargnął przed samochód

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   19 maja 2022 13:34
Udostępnij

Chwila nieuwagi matki wystarczyła, by kilkulatek wtargnął z chodnika na jezdnię wprost przed jadący samochód. Dziecko ma złamaną nogę.

W środę po południu 31-letnia kęczanka jechała przez swoje miasto ulicą Staszica. Nie miała szans wyhamować przed sześciolatkiem, który nagle pojawił się przed maską jej toyoty. Doszło do potrącenia.

Zespół ratownictwa medycznego zabrał rannego pieszego do Szpitala Powiatowego Oświęcimiu. Tam okazało się, że mały pacjent ma złamaną nogę.

Kierująca toyotą była trzeźwa, natomiast matka, pod opieką której znajdował się chłopiec, była w stanie po użyciu alkoholu. Alkotester pokazał 0,3 promila w jej organizmie.

„Małe dziecko ma naturalną chęć do poznawania otaczającego go świata, lecz nie towarzyszy jej zdolność do przewidywania konsekwencji zabaw. Przewidywanie zagrożeń i chronienie dziecka przed ich następstwami to przede wszystkim rola rodziców i opiekunów” – przypomina aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.