polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fot. Paweł Wodniak
Policjanci odebrali prawo jazdy kierowcy, który szalał na drodze i doprowadził do kilku niebezpiecznych sytuacji. O tym, jak długo mężczyzna nie siądzie za kierownicę, zdecyduje sąd.
Volkswagen jechał ulica Kolbego. Kierowca wyprzedzał inne samochody na przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach. Swoim niebezpiecznym manewrem zmusił do nagłego hamowania kierowcę ciężarówki jadącej z naprzeciwka. Podobnie kierowców samochodów osobowych, przed które wjechał, by nie zderzyć się z większym pojazdem.
Pirat drogowy miał pecha, bo kilka samochodów za nim w tym samym kierunku jechał oznakowany policyjny radiowóz. Policjanci włączyli sygnały, po czym dogonili i zatrzymali volkswagena. Za kierownicą samochodu siedział 34-letni mieszkaniec Brzeszcz.
Mężczyzna nie dostał mandatu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy do dyspozycji Sądu Rejonowego w Oświęcimiu. I to właśnie sąd zdecyduje o karze dla sprawcy wykroczeń.