Suczka utknęła a lodowatej wodzie. Uratowali ją policjanci

Redakcja eFO  |   Fakty  |   28 listopada 2022 12:02
Udostępnij

Nietypową interwencję przeprowadzili w sobotę policjanci z oświęcimskiej drogówki. Uratowali suczkę, która utknęła w rowie z lodowatą wodą.

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu wysłał mundurowych w białych czapkach do Osieka na ulicę Kościelną. Ktoś zgłosił bowiem do centrum powiadamiania ratunkowego (CPR) pod numer 112, że w tym właśnie miejscu w rowie wypełnionym wodą znajduje się pies, który nie może wydostać się z pułapki.

„Mundurowi szybko zlokalizowali pieska. Trzęsący się z zimna futrzak nie potrafił o własnych siłach wyjść z lodowatej wody. Policjanci natychmiast wydostali go z rowu. Otulili kocem i zabrali do radiowozu. Kiedy piesek, a dokładnie suczka, nieco się oswoiła, policjanci podzielili się z nią kanapkami i napoili. Następnie zrobili jej zdjęcie i przesłali na portale społecznościowe wraz z komunikatem o poszukiwaniach właściciela” – opowiada aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Kilkadziesiąt minut później do oficera dyżurnego KPP w Oświęcimiu zadzwonił mieszkaniec Osieka. Przyznał, że to on jest opiekunem czworonoga, który zaginął mu dwa dni wcześniej. Suczka trafiła pod opiekę właściciela, który nie krył wdzięczności za odnalezienie i uratowanie psiaka.

„Podziękowania należą się zgłaszającemu, a także internautom, którzy błyskawicznie przekazywali komunikat o poszukiwaniach właściciela suczki. Informacja szybko dotarła do właściciela. Dzięki temu psiak zamiast do schroniska trafił do swojego domu” – dodaje policjantka.

Służby ratunkowe przypominają, że panują niskie temperatury. Widząc osobę leżącą na ziemi czy ławce warto zadzwonić pod numer alarmowy 112 i tym samym uchronić ją od wychłodzenia organizmu, które prowadzi do śmierci. Empatię warto wykazać także w przypadku zwierzaków. Gdy ich życie lub zdrowie jest zagrożone, także należy wybrać numer alarmowy 112.