SPORT. Reaktywacja oświęcimskiego boksu

Boks w grodzie nad Sołą zaczyna się odradzać. Pierwszym trenerem Unii Boxing Oświęcim jest Jan Sibik. Trenerem przygotowania fizycznego został Rafał Babraj. Nie można pominąć w reaktywacji tej dyscypliny Ryszarda Skórki, promotora sportu.

Gwiazdą prezentacji zawodników dokonanej w hotelu Olimpijskim był Łukasz Wawrzyczek, który osiągnął wreszcie to, o czym marzył. Pięściarz nie musi już dzielić czasu i energii pomiędzy trenowanie i pracę zawodową. Teraz zawodnik może całkowicie poświęcić się boksowi. Stało się to możliwe, dzięki umowie sponsorskiej, którą Wawrzyczek podpisał z firmą Kredyty-Chwilówki. W zamian za opiekę finansową, którą otrzyma od sponsora, bokser zostanie twarzą firmy.

– Wiemy, że Łukasz nie potrafi żyć bez boksu. Chcemy dać mu szansę rozwoju. Naszym celem jest, by za trzy lata zawodnik, którym się opiekujemy walczył o pas mistrza Europy – powiedział Piotr Podsiadły, kierownik działu marketingu w Kredytach-Chwilówkach.

Podczas konferencji prasowej Unii Boxing Oświęcim zaprezentowano także pozostałych klubu. Łukasz Gworek trenuje od 12 roku życia. Jest podopiecznym, podobnie, jak pozostali pięściarze, Jana Sibika. W swojej karierze osiągnął m.in. tytuł mistrza Polski juniorów 2008 roku, był też członkiem kadry reprezentacji Polski w tej kategorii wiekowej.

Dawid Kwiatkowski swoją przygodę z boksem zaczął w wieku 13 lat. Dzisiaj, przypatrując się osiągnięciom Dajano warto wspomnieć o wicemistrzostwie Polski juniorów młodszych w 2004 roku i mistrzostwie Polski w kickboxingu. Zdaniem Sibika Kwiatkowski ma duży potencjał. Na zawodowym ringu wygrał  już kilka walk, a nie przegrał żadnej.

Przemysław Wątroba również trenuje u Sibika od 12. roku życia. W 2003 roku był mistrzem Polski juniorów w Starachowicach. Pięściarz ma przyzwoity bilans walk.