polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
W Grojcu Soła podmywa słup wysokiego napięcia. Fot Jola Wodniak
W ubiegłym tygodniu intensywne opady deszczu spowodowały podniesienie się poziomu wód w rzekach i ich dopływach. Podniósł się także poziom Soły, która w Oświęcimiu na pewien czas przekroczyła stan alarmowy.
„Jeden z mieszkańców powiedział mi, że Soła zmieniła koryto o 17 metrów wchodząc w stronę domów. Tam właśnie biegnie linia wysokiego napięcia, a woda podmywa słup” – mówi Faktom Oświęcim Krzysztof Wolak, sołtys Grojca.
Tauron wyłączył prąd w napowietrznej linii, przez którą płynie 210 tysięcy wolt energii elektrycznej.
„Zagrożenie dla kilku domostw wynika z tego, że podmyty przez wodę słup może się przewrócić. Wtedy pociągnie za sobą naprężone liny, które zaczęłyby ścinać wszystko, co znajdzie się na ich drodze” – tłumaczy w rozmowie z eFO Mirosław Smolarek, wójt gminy Oświęcim.
Na miejscu są służby, które cały czas monitorują zagrożenie. Rozważają konieczność ewakuacji mieszkańców z domów w pobliżu słupa. Z Rzeszowa jedzie urządzenie, mające specjalistom z Polskiej Sieci Elektroenergetycznej, która jest właścicielem słupów, pomóc w opanowaniu sytuacji.
Jedna z mieszkanek powiedziała dziennikarce Faktów Oświęcim, że kilka dni temu zgłaszali problem. Właśnie w Tauronie mieli usłyszeć, że sytuacja jest opanowana. Tymczasem kobieta, po odebraniu syna z przedszkola, zamierza zawieźć go do teściów.
„Rodzice akurat wyjeżdżają na wczasy, więc będzie potrzebne miejsce dla trzech osób. Ja tu na pewno nie będę nocować” – denerwuje się „sąsiadka słupa”.
Jednak tym mieszkańcom nie tylko podmycie słupa spędza sen z powiek. Soła, która na zakręcie zmieniła swoje koryto, znajduje się obecnie kilkadzisiąt metrów od ich domu.
Na stronie internetowej Urzędu Gminy w Oświęcimiu pojawił się komunikat, w którym wójt apeluje, by nie zbliżać się w pobliże naruszonego słupa, gdyż może to grozić poważnym wypadkiem, nawet ze skutkiem śmiertelnym.