Roztocza – niekończąca się opowieść

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   3 stycznia 2010 17:41
Udostępnij
Roztocza są wszędzie. Fot. JaAlergik.pl

Żyją w każdym domu i są niewidzialne gołym okiem, a ich odchody są silnym alergenem. W domu alergika walka z roztoczem trwa cały rok, ale w zimie przemienia się w prawdziwą wojnę.

Roztocza, czyli pasożyty zamieszkujące nasze mieszkania, są zbyt małe aby ktoś je mógł zobaczyć bez mikroskopu. Nie przenoszą żadnych chorób i nie są zagrożeniem dla człowieka. Jednak dla alergika roztocza stanowią poważny problem. Produkują one alergilizujące odchody, które dostają się do organizmu poprzez kontakt ze śluzówkami nosa, oczu i dolnych dróg oddechowych. Odchody roztocza są tak małe, że wzbijają się w powietrze, np. gdy siadamy na łóżku, fotelu czy sofie, i unoszą się w nim co najmniej przez 30 minut zanim z powrotem osiądą.

Co to są roztocza?

Roztocza kurzu domowego to mikroskopijnych rozmiarów pajęczaki, które lubią przebywać w ciemnych, ciepłych i wilgotnych miejscach – wtedy najlepiej się rozmnażają. Znajdują się w każdym zakamarku naszego domu, a ich szczątki i odchody są alergenami. Te małe stworzenia żywią się ludzkim naskórkiem, więc najwięcej ich jest w naszych łóżkach.
Jesienią i zimą przypuszczają szturm na nas w domu, ponieważ w tym okresie mają świetne warunki rozwoju – w mieszkaniu panuje często zbyt duża temperatura.

Objawy alergii na roztocza

Dolegliwości związane z alergią na roztocza występują przede wszystkim rano, gdy wstaje się z łóżka. Dzieje się tak dlatego, że nasze miejsce snu pełne jest małych pajęczaków i ich alergilizujących odchodów. Objawy alergii na roztocza to: łzawienie oczu, świąd nosa, wodnisty katar, nieżyt nosa, napady kichania. Niestety takie uczulenie ma charakter przewlekły, dlatego można również odczuwać zmęczenie, senność, zaburzenie koncentracji i bóle głowy. Roztocza kurzu domowego są najczęstszą przyczyną astmy oskrzelowej.

Pamiętaj!

Zimą w pomieszczeniach spędzamy średnio 90 procent czasu, w tym przeciętnie 8 godzin w łóżku – miejscu, gdzie szczególnie jesteśmy narażeni na szkodliwe działanie roztoczy.
Regularne odkurzanie łóżka pomaga pozbyć się nie tylko roztoczy, ale również ich pozostałości (odchodów), które są silnym alergenem.
Powietrze w pomieszczeniach jest zazwyczaj od 2 do 5 razy bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz.
Kurz, który unosi się w domu, zawierający m.in. roztocza, przenika do płuc i śluzówek, co osłabia nasz układ oddechowy i odpornościowy.

Walka z roztoczem

Roztocza są wszędobylskie i mogą przylepiać się wraz z kurzem do różnych przedmiotów. Nawet bardzo dokładne porządki nie gwarantują, że całkowicie pozbędziemy się ich z mieszkania. Ale możemy starać się ograniczyć ich występowanie.

Łóżko i pościel

To jedno z największych skupisk roztoczy. W czasie snu jesteśmy narażeni na działanie alergenów. Dlatego warto w szczególności zadbać o ograniczenie roztoczy w łóżkach.

Najlepiej wybrać łóżko na nogach tak wysokich, aby można było łatwo umyć pod nim podłogę. Takie porządki robimy co tydzień. Kolejną bardzo ważną rzeczą jest materac. Według niektórych badań w podwójnym materacu, może żyć nawet do dwóch milionów roztoczy. Niektórzy próbują je odkurzać, bo uważają, że w ten sposób pozbędą się roztoczy.

Jednak w rzeczywistości przyczepiają się one odnóżami do tkaniny, więc usuwamy jedynie niewielką część małych pajęczaków. Dlatego najlepiej używać pokrowców przeciwroztoczowych – można w ten sposób zabezpieczyć nie tylko materac, ale i całą pościel. Pokrowce trzeba co tydzień przecierać wilgotną ściereczką. Pierzemy je dwa razy w roku lub zgodnie z instrukcją producenta.

Nowa poduszka w ciągu 12 miesięcy stanie się aż o 10 procent cięższa z powodu znajdujących się w niej roztoczy, ich odchodów i złuszczonego naskórka. Warto więc ją zabezpieczyć przez nałożenie pokrowca przeciwroztoczowego.
Wszystkie prześcieradła, poszwy na kołdry i poduszki, koce należy prać co tydzień w temperaturze co najmniej 560 stopni Celsjusza (w niższej roztocza przeżyją, chociaż wypiorą się alergeny i nieżywe osobniki). Do prania można dodać środki roztoczobójcze, np. benzoesan benzylu. Dobrze jest też nastawić pralkę na dodatkowe płukanie.
W zimnie dni warto wietrzyć pościel na dworze. Można też zamrozić bieliznę pościelową, wkładając ją do zamrażalki – mróz wybije roztocza.

Kaloryfer i okna

Kaloryfer należy dokładnie czyścić raz w tygodniu, ponieważ ciepło, które produkuje przyciąga kurz, a wraz z nim roztocza. Trzeba prać często firanki – minimum co dwa tygodnie. Rezygnujemy z zasłon – zastępujemy je pionowymi żaluzjami, na których kurz się nie utrzymuje. Okna dokładnie czyścimy raz w miesiącu.

Podłogi

Przede wszystkim nie istalujemy w domu ogrzewania podłogowego, bo roztocza będą jeszcze bardziej, niż w przypadku kaloryfera, unosiły się po całym domu. Dobrze jest się zdecydować na podłogę o twardej powierzchni, np. z linoleum lub drewna, która jest nieprzyjazna na roztoczy. Łatwiej jest ją utrzymać w czystości niż wykładzinę. Podłogi sprzątamy codziennie.

Do pokoju najlepiej wybrać dywan z krótkim włosem, ponieważ łatwiej się go utrzymuje w czystości. Można się też zdecydować na dywan antyalergiczny, który jest produkowany z włókien zawierających substancje antybakteryjne i antygrzybiczne, hamujące rozwój roztoczy. Dywany czyścimy codziennie za pomocą specjalnego urządzenia z filtrem wodnym.

Szafki, komody, segmenty

W mieszkaniu alergika nie powinno być zbyt dużo mebli, ponieważ na każdym z nich gromadzi się kurz – wtedy mamy więcej powierzchni wymagających sprzątania. Dobre są proste i gładkie meble, z małą ilością ozdób – łatwiej się z nich ściera kurz. Drzwiczki w szafach i szuflady, w których trzymamy ubrania i pościel powinny być szczelne – w przeciwnym razie kurz, a wraz z nim roztocza, będą dostawać się do środka. Unikamy otwartych półek. Regały na książki zawsze powinny być przeszklone. Dobrze jest też ograniczyć ilość bibelotów. Ważne jest, żeby meble dało się łatwo przesuwać, ponieważ trzeba także myć podłogę pod i za nimi. Codziennie wycieramy kurze z mebli wilgotną ściereczką.

Meble tapicerowane

Materiały nieprzyjazne dla roztoczy to skóra lub tworzywo winylowe, czyli dla alergików stanowią one najlepsze pokrycie mebli tapicerowanych. Przecieranie mokrą ściereczką raz w tygodniu skóry i tworzywa winylowego wystarczy, aby usunąć kurz i roztocze. Obicia z tkaniny są niestety idealnym środowiskiem dla małych pajęczaków. Możemy oczywiście rozważyć zmianę obić z materiału na skórzane lub całych mebli z obiciami na drewniane czy plastikowe.

Łazienka

W tym pomieszczeniu ograniczamy do minimum ozdoby, aby uniknąć zbierania się na nich kurzu. Na podłodze najlepiej położyć bawełniane dywaniki, które można prać w pralce. Wokół wanny i umywalki najlepsze są kafelki – łatwe do mycia i szybko schną. Co tydzień powinniśmy wycierać wilgotną ściereczką kurz lub odkurzać listwy podłogowe i parapety okienne.

Specjalistyczne sposoby stosowane przez profesjonalne firmy sprzątające

Akarycydy – środki roztoczobójcze stosowane przede wszystkim do usuwania małych pajęczaków z tapicerowanych mebli. Przenikają tylko przez wierzchnią warstwę materiału. Niestety z tego powodu, roztocze ukryte głębiej mogą przetrwać, a alergen i tak musi być później usunięty w inny sposób (np. za pomocą odkurzacza). Badania pokazują, że akarycyd (np. benzoesan benzulu) powinien być stosowany kilka razy do roku. Może on zmniejszyć objawy zapalenia błony śluzowej nosa na tle alergii na roztocze. Jednak w pokojach dziecinnych w zasadzie nie powinno się używać środków roztoczobójczych.

Środki denaturyzujące – tanina. Zmienia ona strukturę wszystkich alergenów (denaturyzuje je) – pyłków i złuszczonego naskórka zwierzęcego oraz roztoczy – tak, że nie są one w stanie powodować reakcji alergicznej. Jej wadą jest to, że może odbarwiać jasne materiały i dywany.

Płynny azot – likwiduje roztocze przez zamrożenie, rozrzedza brud zawierający alergeny, które można następnie usunąć odkurzaczem. Stosujemy go raz lub dwa razy do roku. Jest bezpieczny dla zdrowia i nie pozostają po nim resztki substancji chemicznych.

Para wodna – giną od niej roztocze znajdujące się płytko pod powierzchnią tapicerki. Niestety przeżywają te ukryte głębiej. Po zastosowaniu tej metody trzeba odkurzyć meble aby usunąć martwe roztocze i alergeny. Czyszczenie parą trzeba powtarzać co trzy miesiące.

Działanie gorącą cieczą – likwiduje roztocze i denaturyzuje pochodzące od nich alergeny. Sposób ten jest skuteczny w przypadku materaców, pościeli, miękkich poduszek i zasłon. Metoda polega na tym, że np. zwilżamy delikatnie roztworem taniny i podgrzewamy pod przykryciem do temp. ok. 100 stopni C.

Odchody roztocza kurzu domowego uznawane są za alergen całoroczny, dlatego zmierzenie się z tego typu alergią jest niezmiernie trudne. Problem polega na tym, że alergen występuje w domu, czyli w miejscu, gdzie spędzamy najwięcej czasu. Mieszkanie powinno być zatem zaaranżowane w taki sposób, by ograniczyć gromadzenie się kurzu. Istotne są też regularne porządki – może warto pomyśleć nad odpowiednim harmonogramem sprzątania. Mniejsza ilość roztoczy w naszym mieszkaniu sprawi, że poczujemy się lepiej.

Cykl Wszystko, co chcecie wiedzieć o alergii publikowany jest przy współpracy z videoportalem www.JaAlergik.pl

Najnowsze realizacje wideo

.
Kalendarium
Maj 2025
Pn.Wt.Śr.Czw.Pt.Sob.Niedz.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
Reklama
. . . . . . . . . . . . . . .
close