Promile na drogach przerażają. Rekordzista miał trzy

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   12 lipca 2021 14:27
Udostępnij

W drugiej połowie minionego tygodnia informowaliśmy o czterech pijanych kierowcach i rowerzystach. W weekend przybyło kolejnych pięciu.

W ostatnim czasie zwiększyła się liczba nietrzeźwych kierowców i rowerzystów, których policjanci eliminują z dróg. Wynika to nie tylko z licznych kontroli drogowych i faktu posiadania przez mundurowych z drogówki nieoznakowanych radiowozów.

Miłośnicy jazdy na podwójnym gazie sami często zwracają na siebie uwagę, jadąc slalomem w samochodzie lub na rowerze.

Jawiszowice, sobota

W Jawiszowicach na osiedlu Paderewskiego renault uderzył w opla. Sprawca stłuczki odjechał z miejsca zdarzenia. Udało się jednak zapisać numer rejestracyjny jego samochodu. Policjanci z brzeszczańskiego komisariatu szybko ustalili właściciela pojazdu i pojechali do niego do domu.

48-letni mężczyzna był kompletnie pijany. Miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Bielany, sobota

Policjanci z oświęcimskiej drogówki pełnili służbę w gminie Kęty. W Bielanach ujrzeli rowerzystę, który nie trzymał prostego toru jazdy. Kiedy postanowili porozmawiać z 29-letnim mieszkańcem gminy Kęty, dość szybko okazało się, że za kołnierz nie wylewał. Miał 0,7 promila alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych.

Poręba Wielka, sobota

Kolejnego rowerzystę jadącego slalomem mundurowi dostrzegli w Porębie Wielkiej. 68-letni mieszkaniec gminy Oświęcim z trudem utrzymywał równowagę, ale konsekwentnie pedałował. Jego wynik o 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Oświęcim, niedziela

Był niedzielny poranek. Policjantom w białych czapkach nie spodobały się manewry wykonywane na ulicy Dąbrowskiego przez kierowcę renault. Zatrzymali samochód, a gdy rozpoczęli kontrolę, od razu poczuli intensywną woń alkoholu, wydobywającą się z pojazdu. Za kierwonicą renault siedział 54-letni mieszkaniec gminy Oświęcim. Podczas badania alkosensor pokazał równy promil.

Jawiszowice, niedziela

Wracamy do Jawiszowic, gdzie na ulicy Łęckiej ledwo utrzymujący równowagę rowerzysta wpadł w ręce mundurowych z oświęcimskiej drogówki. 49-letni mieszkaniec powiatu bielskiego jechał rowerem, mając w organizmie 2,8 promila alkoholu.

Konsekwencje

Rowerzystom za jazdę „po wpływem” grozi kara aresztu lub grzywny nie mniejszej, niż 500 złotych. Sąd może orzec także zakaz prowadzenia pojazdów.

W przypadku kierowców pojazdów mechanicznych konsekwencje są poważniejsze. Kodeks Karny przewiduje karę do dwóch lat wiezienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz grzywnę i nawiązkę w wysokości nie niższej, niż pięć tysięcy złotych.

Z kolei za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów można pójść do więzienia nawet na pięć lat.

Komentarz

„Widać pewien wzrost liczby osób prowadzących pod wpływem alkoholu. Alkohol jest jedną z przyczyn różnego rodzaju zdarzeń drogowych, dlatego policjanci prowadzą tak wiele kontroli na drogach powiatu oświęcimskiego. Ponadto oczekiwanie społeczne jest takie, by eliminować z ruchu potencjalnych drogowych morderców” – komentuje dla Faktów Oświęcim inspektor Robert Chowaniec, komendant powiatowy policji w Oświęcimiu.