Premierze, powołaj Międzynarodową Radę Oświęcimską

Paweł Wodniak  |   Fakty  |   13 maja 2021 13:55
Udostępnij

Roman Kent, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, apeluje do polskiego premiera powołanie Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej.

Kadencja poprzedniej MRO zakończyła się w 2018 roku. Od tego czasu Mateusz Morawiecki, premier polskiego rządu, nie powołał nowego składu rady.

Światełko w tunelu pojawiło się 27 kwietnia, kiedy podczas konferencji prasowej szef rządu w odpowiedzi na pytanie dziennikarza „Gazety Wyborczej” zadeklarował, że „wkrótce” powoła nowy skład MRO.

Teraz głos w tej sprawie zajął Roman Kent, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, który napisał list do Mateusza Morawieckiego.

Wasza Ekscelencjo, Szanowny Panie Premierze,

Nazywam się Roman Kent i jestem przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego (IAC). Komitet łączy w jeden głos ocalałych z Auschwitz z całego świata. Jako ocaleni z niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau jesteśmy bardzo zaniepokojeni konfliktami w obecnych krajowych i międzynarodowych gremiach, których misją jest po części doradzanie i wspieranie zarówno polskiego rządu, jak i dyrekcji Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Niedostatki zarówno koncepcyjne, jak i edukacyjne są szczególnie widoczne, gdy dotyczą pamięci żydowskiej i chrześcijańskiej. Obecnie można odnieść wrażenie, że jedna grupa próbuje „upaństwowić” i zmonopolizować upamiętnianie faktów historycznych.

Wcześniej, wraz z innymi osobami, które pracowały w niedziałającej obecnie Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej, uznałem, że ta Rada jest pomostem, którego obecnie brakuje. Rada pośredniczyła bowiem w rozwiązywaniu problemów wszystkich grup zainteresowanych pamięcią o Auschwitz. Byłem jej reprezentantem wraz z moimi zastępcami z Polski, Izraela, Niemiec i innych krajów. Błędem, który jest coraz bardziej widoczny, było nieprzedłużenie kadencji Rady.

Powstaje teraz pytanie, gdzie można dyskutować o sprawach związanych z Miejscem Pamięci? Kilka Narodowych Komitetów Oświęcimskich sugeruje, że Międzynarodowy Komitet Oświęcimski powinien w tym celu powołać nową międzynarodową radę. Moja odpowiedź na to pytanie jest następująca: Mieliśmy doskonałe doświadczenia z Międzynarodową Radą Oświęcimską powoływaną wcześniej przez polskich premierów. Rada prowadziła ciekawe dyskusje, ale zawsze potrafiła wypracować jednolitą i uzgodnioną decyzję. Rada sprawdziła się m.in. podczas dyskusji nad programem edukacji oświęcimskiej oraz podczas ocen bardzo często kontrowersyjnych pawilonów narodowych.

Cała społeczność ocalałych jest głęboko zaangażowana w sprawy Miejsca Pamięci każdym włóknem naszego serca. Szanujemy i doceniamy pracę dyrekcji, wszystkich współpracowników Miejsca Pamięci, oraz zaangażowanie i oddanie Polski dla zachowania tego miejsca ludzkiego cierpienia dla świata i dla pamięci świata. Dlatego też zwracamy się do polskiego rządu o jak najszybsze ponowne powołanie Międzynarodowej Rady, sprawdzonego podmiotu, i zapewnienie jej szerokiej reprezentacji międzynarodowych ekspertów.

Wielokrotnie  członkowie społeczności ocalałych pytają nas, jak w naszych ostatnich latach życia możemy kształtować naszą obecność, jak kształtować „nasz dom”, „nasze Miejsce Pamięci”? Z pomocą państwa polskiego dyrekcja Państwowego Muzeum Auschwitz Birkenau i nowa Rada mogą pomóc nam w ostatnich latach naszego życia. Troski Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego będą przekazywane opinii publicznej. Mam nadzieję, że dostrzegą Państwo wartość i mądrość w przywróceniu Rady.

Z poważaniem
Roman Kent, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego

Zobacz również:

Premier obiecał powołać nowy skład Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej