POWÓDŹ. Najwięcej zatopionych budynków jest w gminie Kęty

Ponad 1200 zatopionych budynków, prawie 400 ewakuowanych osób, kilkanaście nieprzejezdnych dróg i mostów – to dotychczasowy bilans powodzi w powiecie oświęcimskim. Stan wód systematycznie opada, co poprawia sytuację w zalanych miejscowościach.
Ponad 550 budynków woda zalała tylko w gminie Kęty. Na drugim miejscu tej niechlubnej statystyki z liczbą ponad 300 zatopionych budynków są Brzeszcze, a na trzecim Przeciszów (ponad 200).
Stan Soły w Oświęcimiu wynosi obecnie 490 cm (spadek o 10 cm), Skawy w Zatorze – 248 cm (spadek o 4 cm), a Wisły – 678 cm w Zatorze (od czwartku bez zmian) i 726 cm w Jawiszowicach (spadek o 10 cm). Zrzut wody z Czańca wynosi 220 metrów sześciennych na sekundę (od czwartku bez zmian), a z Goczałkowic 165,5 m (spadek ze 175 m).
Służby wodociągowe i strażacy przy pomocy czterech pomp wypompowują wodę pod wiaduktem na ulicy Konopnickiej, by przywrócić ruch w kierunku Krakowa. Dzisiaj chcąc jechać do stolicy województwa nadal trzeba się kierować do Zatora i Skawiny lub Wadowic i Kalwarii. Na Śląsk samochodem do 3,5 tony można już przejechać kierując się na Pszczynę. Cięższe pojazdy nadal muszą jechać przez Zator, Skawinę i Chrzanów. Sztab kryzysowy w Bieruniu Nowym poinformował, że most na Wiśle będzie zamknięty co najmniej tydzień. {loadposition tekst2}
Samochody do 15 ton dojadą do Bielska-Białej przez Bestwinę i Dankowice. Jest też możliwy przejazd w stronę Bielska i Żywca przez Kęty oraz Porąbkę.
Dalej zamknięte są mosty w Kętach Podlesiu, Kobiernicach, Bielanach, Bieruniu i Podolszu.
Więcej zdjęć w dziale Galeria.