polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Fakty z powiatu: Przegląd najważniejszych wydarzeń – FILM
Młodszy aspirant Michał Mamoń będąc po pracy znów zatrzymał przestępcę. Fot. Policja w Bieruniu / Fakty Oświęcim
Pijany kierowca wpadł w ręce policjanta. Niby nic sensacyjnego, ale… Policjant był po służbie a, zatrzymania w czasie wolnym na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy dokonał po raz trzeci.
Minionej nocy młodszy aspirant Michał Mamoń, były funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, a obecnie dzielnicowy w KPP w Bieruniu jechał od strony Oświęcimia w kierunku Zatora. W Przeciszowie znalazł się za oplem, który nie jechał zbyt prosto, ale „tańczył” po całej jezdni.
Jadąc za nim przez kilka kilometrów utwierdził się w przekonaniu, że kierowca jest pijany. Jednak w związku z tym, że opel jechał od jednej krawędzi do drugiej, nie miał możliwości wyprzedzenia go. Samochody pokonały Rynek w Zatorze i wjechały w drogę krajową nr 28 w stronę Wadowic. Tam Michałowi Mamoniowi udało się wykonać manewr i znaleźć przed oplem.
Policjant zaczął zwalniać, by zmusić kierowcę do zatrzymania się, ale jednocześnie nie pozwolić się wyprzedzić. Ostatecznie opel wjechał na pobliską stację benzynową i zatrzymał się. Wysiadł z niego ledwo trzymający się na nogach mężczyzna. Bieruński dzielnicowy, mieszkający w powiecie oświęcimskim, obezwładnił kierowcę i czekał na wezwany wcześniej radiowóz zatorskiej policji.
Kiedy na stację paliw dojechał radiowóz z Komisariatu Policji w Zatorze, mundurowi przejęli promilenta, którym okazał się 33-letni mieszkaniec Oświęcimia. Badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu.
Kierowcy jadącemu po pijanemu grozi kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna, obligatoryjna nawiązka na rzecz poszkodowanych w wypadkach drogowych w wysokości pięciu tysięcy złotych i zakaz prowadzenia pojazdów. O wysokości kary zdecyduje Sąd Rejonowy w Oświęcimiu.
no i fajnie:) w końcu człowiek na właściwym miejscu:)
Świetny gliniarz. Z Oświęcimia ewakuował się, jak wielu innych, przed poprzednim komendantem JB. teraz pożytek mają z niego w powiecie bieruńsko-lędzińskim. Dziękujemy obecnemu miejskiemu komendantowi w Krakowie za to, że straciliśmy tylu policjantów z prawdziwego zdarzenia
Łza się kroi czytając ten artykuł. Dobrze wspominam tego funkcjusza w trakcie interwencji u mnie . Może redakcja coś wynajdzie co u niego?
Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu, wpisu, obiektu. Informujemy, że oprogramowanie rejestruje dane osoby komentującej (IP, czas), które na wniosek prokuratury, sądu lub policji mogą zostać przekazane celem ścigania sprawców czynów sprzecznych z prawem.
Więcej informacji w regulaminie komentarzy.