polecamy
Oświęcimskie Wieści z ratusza – FILM
Policjanci z oświęcimskiej patrolówki uratowali życie dwóm mężczyznom. Fot. Policja
Do zdarzenia, o którym policja poinformowała we wtorek, doszło w niedzielny poranek. Około godziny 6 operator numeru alarmowego otrzymał zgłoszenie o pożarze domu w Zaborzu.
Na miejsce wyruszyły służby ratunkowe. Najbliżej byli starsi sierżanci Ivo Kopijasz i Paweł Zieliński z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Funkcjonariusze szybko dotarli pod wskazany adres. Przed domem zastali 45-latkę, która zadzwoniła pod numer alarmowy 112, i 78-letnią właścicielkę domu, która samodzielnie opuściła budynek.
„Z jej relacji wynikało, że wewnątrz domu na pierwszym piętrze pozostał jej 56-letni syn i jego 42-letni znajomy. Pomimo dużego zadymienia policjanci podjęli decyzję o wejściu do wnętrza budynku. Po kilku minutach odnaleźli dwóch śpiących mężczyzn. Obudzili ich, a następnie wyprowadzili na zewnątrz budynku. Dzięki szybko przeprowadzonej ewakuacji nikt nie potrzebował pomocy medycznej” – mówi aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa KPP.
Ze wstępnych ustaleń strażaków z Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Oświęcimiu wynika, że powodem zadymienia budynku było zwarcie instalacji elektrycznej. W jej wyniku zwęgliły się panele ścienne i sufitowe.