Podczas blokady drogi doszło do niebezpiecznych incydentów

Kobieta kierująca fiatem panda zwracała wjeżdżając na wysepkę na przejściu dla pieszych. Fot. Jola Wodniak

Policjanci zabezpieczający pikietę mieszkańców osiedla Pileckiego i okolicznych ulic w Oświęcimiu kilkakrotnie interweniowali wobec niecierpliwych kierowców.

Oświęcimianie w ramach protestu zorganizowali dwugodzinną pikietę i blokowali ulice Więźniów Oświęcimia oraz Obozową, chodząc niemal nieustannie po trzech przejściach dla pieszych.

Nie spodobało się to wielu kierowcom, którzy musieli czekać na przejazd. Niektórzy obrzucali protestujacych niewybrednymi epitetami. Byli też tacy, którzy usiłowali wymusić na pieszych pierwszeństwo, spychając ich samochodem z przejścia.

Jeden z kierujących rozmawiający przez telefon komórkowy trzymany przy uchu podjął manewr zawracania, przekraczając podwójną linię ciągłą. Popełnił oba wykroczenia mimo, że tuż przy jego pojeździe stał policjant.

Pewna pani postanowiła zawrócić wjeżdżając na wysepkę, oddzielającą dwa pasy jezdni dokładnie na przejściu dla pieszych. Takich incydentów było co najmniej kilkanaście.

„Policjanci ukarali trzech kierujących mandatami, a wobec dwóch zastosowali pouczenia” – mówi Faktom Oświęcim młodszy aspirant Mateusz Pająk, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.

Zobacz również:

Wyszli na ulicę. Chcą rozwiązania problemu odwiedzających Auschwitz – FILM